Aktualizacja: 24.11.2024 23:14 Publikacja: 24.06.2023 19:29
Członkowie grupy Wagnera stoją na balkonie budynku cyrku w Rostowie nad Donem
Foto: AFP
W historii Rosji bywało już nie raz, że słabość państwa otwierała drogę uzurpatorom. A chaos był czynnikiem wspierającym. Pominę okres Wielkiej Smuty, kiedy dość szczupłe siły polskich interwentów bez problemu weszły do Moskwy. Dużo bardziej interesująca jest jesień 1917 roku, kiedy budowane przez lata imperium Romanowów sypało się jak domek z kart. Gdyby patrzeć na proporcje sił, bolszewicy w październiku i listopadzie 1917 byli ostatnimi, którzy mogli przejąć władzę. To co im pomogło, to wszechobecna korupcja, zdrada (współpracujących z Niemcami) elit i klasyczny rosyjski „bardak”. Ktoś czegoś nie zrobił na czas, ktoś coś zaniedbał, ktoś wziął „wziątkę”, komuś się nie chciało, ktoś bał się wziąć odpowiedzialność, komuś zabrakło odwagi, ktoś popełnił błąd, ktoś był pijany. Kiereński bez sensu uzbroił bolszewicką Czerwoną Gwardię, a biali dowódcy wstrzymali marsz kozackiego Korpusu na Piotrogród, choć mogli zgnieść rewolucję w zarodku. W tle był chaos przegrywanej wojny i walki o władzę w stolicy. W efekcie wygrali bolszewicy Lenina i Rosja pogrążyła się na dekady w zbrodniczym komunizmie.
Prezentacja kandydata na prezydenta ze strony PiS, podobnie jak i sam wybór Karola Nawrockiego, przypomina znaną ze slapsticku scenę, w której uciekający przed grubym policjantem komik zamiast przeskoczyć mur zawisa na nim bezradnie, z jedna nogą po jednej jego stronie, z drugą po drugiej. Za jedną ciągnie gruby i mało inteligentny policjant, za drugą koleżeństwo sympatycznego opryszka. I trudno z tej komicznej sytuacji wybrnąć. Pójść do przodu.
Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki idealnie pasują do miejsca, w którym znalazły się dziś Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość. Dlatego można spokojnie postawić tezę, że w maju w wyborach prezydenckich tak naprawdę zmierzy się Donald Tusk i Jarosław Kaczyński, zderzą się ich wizje Polski.
Sukces - i to przygniatający - Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z Radosławem Sikorskim o nominację KO na prezydenta nie jest żadnym zaskoczeniem. Ale to dopiero początek drogi prezydenta Warszawy do Pałacu Prezydenckiego.
Koalicja Obywatelska zorganizowała prawybory nieco ad hoc, ale ta formuła wyłaniania kandydata okazała się korzystna. Przez ostatnie dni KO zyskała medialne „okienko” do prezentowania swojej agendy, podczas gdy PiS ugrzązł w nietransparentnym, zakulisowym wyłanianiu swojego kandydata.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Wyobraźmy sobie, że nadejdzie kryzys ekonomiczny. Wystarczy, że część wyborców liberalnych i lewicowych zostanie w domu. W tym sensie składka zdrowotna, która wyrasta na symbol obranego przez rząd kursu, może zmieść kandydata KO z planszy.
Od trzech lat, bez trzech miesięcy, Ukraina broni się przed rosyjską agresją. W sobotę prezydent Wołodymyr Zełenski podczas międzynarodowej konferencji poświęconej żywności "Zboże z Ukrainy" wypowiedział się na temat ewentualnego terminu zakończenia konfliktu. Jego zdaniem "Ukraina ma szansę, aby zakończyć wojnę w przyszłym roku".
Rosja usunęła ze stanowiska wysokiego rangą dowódcę, który składał fałszywe raporty, dotyczące postępów na froncie - twierdzą blogerzy wojskowi. Według nich generał pułkownik Giennadij Anaszkin, dowódca Grupy Wojsk Południe, został zdymisjonowany po tym, jak dostarczył mylących informacji na temat postępów w pobliżu osiedla Siewiersk na wschodzie Doniecka.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan i jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin przeprowadzili rozmowę telefoniczną, która poświęcona była współpracy ich krajów.
„Czy Europa bez pomocy USA jest w stanie Pani/Pana zdaniem udzielić Ukrainie pomocy wystarczającej do stawiania oporu Rosji?” - takie pytanie zadaliśmy w sondażu SW Research dla rp.pl.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Senator Partii Republikańskiej Lindsey Graham w komentarzu dla CBS News wyjaśnił, dlaczego "USA muszą pomóc Ukrainie wygrać z Rosją".
Jeden z czołowych sojuszników Donalda Trumpa w Senacie USA, senator Mike Rounds, uważa, że wszelkie pokojowe propozycje Władimir Putin uzna za oznakę słabości Zachodu - pisze Politico.
Wałerij Załużny, były dowódca naczelny ukraińskich sił zbrojnych, uważa, że Rosja traci zdolność do wykonywania zadań operacyjnych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas