Aktualizacja: 24.11.2024 22:04 Publikacja: 07.03.2023 13:54
Foto: Witia, CC BY-SA 3.0 PL, Wikimedia Commons
Pomysł studentów prawa Uniwersytetu Warszawskiego, należących do młodzieżówki Unii Europejskich Demokratów, czyli współpracującej z PSL partyjki politycznej, by wyrzucić innego studenta prawa, działacza młodzieżówki PiS, Oskara Szafarowicza wydaje mi się kompletnie chybiony. Nie, nie piszę tego, by pana Szafarowicza bronić, bo uważam go za bohatera wyjątkowo negatywnego. Prezentując się jako głos młodego pokolenia prawicy, pan Szafarowicz nie robi nic innego, jak tylko kopiuje najgorsze wzorce „dorosłej” polityki. Swoim postępowaniem pokazuje, że młode pokolenie nie jest żadną nadzieją dla polityki.
Algorytmy próbują uniknąć jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy Tomasz Duklanowski, opisując aferę pedofilską, postąpił etycznie. Ale zacytowane przez sztuczną inteligencję passusy Kodeksu Etyki Dziennikarskiej rozwiewają wątpliwości.
Można mieć wątpliwości, czy aktywnie promując się na TikToku, polscy politycy ważą korzyści i ryzyko z tym związane.
Prezentacja kandydata na prezydenta ze strony PiS, podobnie jak i sam wybór Karola Nawrockiego, przypomina znaną ze slapsticku scenę, w której uciekający przed grubym policjantem komik zamiast przeskoczyć mur zawisa na nim bezradnie, z jedna nogą po jednej jego stronie, z drugą po drugiej. Za jedną ciągnie gruby i mało inteligentny policjant, za drugą koleżeństwo sympatycznego opryszka. I trudno z tej komicznej sytuacji wybrnąć. Pójść do przodu.
Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki idealnie pasują do miejsca, w którym znalazły się dziś Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość. Dlatego można spokojnie postawić tezę, że w maju w wyborach prezydenckich tak naprawdę zmierzy się Donald Tusk i Jarosław Kaczyński, zderzą się ich wizje Polski.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Sukces - i to przygniatający - Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z Radosławem Sikorskim o nominację KO na prezydenta nie jest żadnym zaskoczeniem. Ale to dopiero początek drogi prezydenta Warszawy do Pałacu Prezydenckiego.
Strefa Edukacji w Muzeum Gazowni Warszawskiej to unikalna przestrzeń, w której historia przemysłu łączy się z pasją do nauki, eksperymentowania oraz twórczego działania. Oferta edukacyjna muzeum obejmuje szeroką gamę warsztatów, skierowanych do przedszkolaków, uczniów szkół podstawowych oraz rodzin z dziećmi. Tematyka zajęć łączy fascynujące eksperymenty z dziedziny chemii i fizyki z kreatywnymi działaniami artystycznymi oraz warsztatami ekologicznymi, umożliwiając uczestnikom rozwój w duchu zabawy i nauki.
Prezentacja kandydata na prezydenta ze strony PiS, podobnie jak i sam wybór Karola Nawrockiego, przypomina znaną ze slapsticku scenę, w której uciekający przed grubym policjantem komik zamiast przeskoczyć mur zawisa na nim bezradnie, z jedna nogą po jednej jego stronie, z drugą po drugiej. Za jedną ciągnie gruby i mało inteligentny policjant, za drugą koleżeństwo sympatycznego opryszka. I trudno z tej komicznej sytuacji wybrnąć. Pójść do przodu.
Wydatki na oświatę pochłaniają coraz poważniejszą część budżetów samorządów. Finansowanie oświaty oraz powrót do odebranych kompetencji samorządowych to tematy do rozmów z rządem.
W pewnym sensie to „ostatni taniec” Kaczyńskiego. Ale jeśli KO zakłada, że wygraną ma w kieszeni, może zdziwić się jak Andrzej Wajda w sztabie Bronisława Komorowskiego. „Bezpartyjny” kandydat PiS dr Karol Nawrocki jest nie do zlekceważenia.
Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki idealnie pasują do miejsca, w którym znalazły się dziś Platforma Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość. Dlatego można spokojnie postawić tezę, że w maju w wyborach prezydenckich tak naprawdę zmierzy się Donald Tusk i Jarosław Kaczyński, zderzą się ich wizje Polski.
W Krakowie ogłoszono decyzję PiS dotyczącą poparcia kandydata na prezydenta. W przyszłorocznych wyborach ugrupowanie wesprze szefa IPN Karola Nawrockiego.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan i jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin przeprowadzili rozmowę telefoniczną, która poświęcona była współpracy ich krajów.
Lider Nowej Lewicy, Robert Biedroń, zapowiedział, że Lewica wkrótce przedstawi swoją kandydatkę w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jak zaznaczył polityk, wystawiony zostanie "czarny koń".
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas