Jeszcze nie ma co grzebać polskiego konsumenta

Czy po deszczu pieniędzy dla pracowników wystrzeli nam konsumpcja prywatna – to był jeden z zakładów ekonomistów na 2024 r. Trzeci kwartał przyniósł rozczarowanie, ale jest za wcześnie, by załamywać ręce. A może być wręcz odwrotnie...

Publikacja: 04.12.2024 04:49

Czy po deszczu pieniędzy dla pracowników wystrzeli nam konsumpcja prywatna?

Czy po deszczu pieniędzy dla pracowników wystrzeli nam konsumpcja prywatna?

Foto: AFP

Jeszcze pierwsza połowa 2024 r. była pod względem konsumpcji prywatnej bardzo dobra. W pierwszym kwartale odnotowano tu wzrost o 4,4 proc. rok do roku, w drugim – o 4,6 proc. Już wtedy zwracano uwagę, że duży wzrost dochodów do dyspozycji częściowo przeznaczamy na odbudowę oszczędności, a nie wydajemy. Niemniej konsumpcja była kluczowym motorem naszej gospodarki. Czysto hipotetycznie, bez wpływu tego komponentu, w pierwszym kwartale PKB Polski spadłby o 0,6 proc. rok do roku (tymczasem wzrósł o 2,1 proc.), w drugim urósłby tylko o 0,6 proc. (w rzeczywistości odnotowano wzrost o 3,2 proc.).

Pozostało jeszcze 92% artykułu

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Handel
Chińskie cła na kopaliny z USA, Google pod lupą Pekinu. Kto zyskuje, a kto traci?
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Handel
Znany polski producent zabawek ogłosił upadłość. Bo dzieci jest coraz mniej
Handel
Chiny odpowiadają USA cłami odwetowymi. Biją też w Google
Handel
Cła na Meksyk zawieszone na miesiąc. Meksyk wzmocni ochronę granicy
Handel
Rosja traci swój największy rynek eksportowy. Turcja wybiera Chiny