Koniec z alkotubkami. Producent wstrzymuje natychmiast ich produkcję

Spółka OLV, producent tzw. saszetek z napojami alkoholowymi pod marką Voodoo Monkey, poinformowała, że wycofuje całą partię produktów z rynku i natychmiast wstrzymuje ich produkcję.

Publikacja: 01.10.2024 20:41

Koniec z alkotubkami. Producent wstrzymuje natychmiast ich produkcję

Foto: Adobe Stock

ula

Plastikowe tubki, które do złudzenia przypominają opakowania na musy owocowe dla dzieci, ale w środku jest owocowy likier, wzbudziły ogromne kontrowersje. Ich sprzedaż stała się tak głośna, że premier Donald Tusk zapowiedział poszukiwanie metody, która pozwoli "zablokować proceder związany z alkoholowymi saszetkami".

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia nazwał tubki – złem w czystej postaci. - Piszę to przede wszystkim jako ojciec: szanowna firmo od wódy w saszetkach, to co robicie, to zło w czystej postaci. Ja w tej sprawie nie odpuszczę też jako poseł – napisał.

Czytaj więcej

Alkotubki podpaliły internet. Hołownia: To zło w czystej postaci

"Żałujemy, że produkt Voodoo Monkey, pomimo że został wyprodukowany i oznaczony zgodnie z obowiązującymi przepisami, wzbudził negatywne i niezamierzone skojarzenia. W związku z tym zarząd spółki OLV podjął decyzję o niezwłocznym wycofaniu całej partii produktów z rynku i natychmiastowym wstrzymaniu produkcji. Przepraszamy za zaistniałą sytuację" - napisała spółka w oświadczeniu.

Zapowiedź kontroli w OLV i sklepach

Główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski zapowiedział, że inspektorzy skontrolują zakłady produkujące saszetki z alkoholem i sklepy je sprzedające, uzasadniając to m.in. ryzykiem pomyłek z produktami dla dzieci ze względu na podobne opakowanie.

Z kolei ministerstwo rolnictwa zapowiedziało, że od środy Inspekcja Handlowa Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) rozpocznie kontrole pod kątem m.in. oznakowania produktu i zgodności opisu z zawartością. Kontrole miały ruszyć od środy. Przypomniano ponadto, że wyroby alkoholowe muszą być oznaczone akcyzą.

Marka Voodoo Monkey należy do spółki akcyjnej OLV, której najpopularniejszym produktem są zdrowe musy Owolovo skierowane do dzieci i młodzieży. Te produkty można kupić m.in. w dyskontach do których trafiły alkotubki.

Plastikowe tubki, które do złudzenia przypominają opakowania na musy owocowe dla dzieci, ale w środku jest owocowy likier, wzbudziły ogromne kontrowersje. Ich sprzedaż stała się tak głośna, że premier Donald Tusk zapowiedział poszukiwanie metody, która pozwoli "zablokować proceder związany z alkoholowymi saszetkami".

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia nazwał tubki – złem w czystej postaci. - Piszę to przede wszystkim jako ojciec: szanowna firmo od wódy w saszetkach, to co robicie, to zło w czystej postaci. Ja w tej sprawie nie odpuszczę też jako poseł – napisał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Materiał Promocyjny
Sieci, czyli wąskie gardło transformacji energetycznej
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Handel
Allegro w opałach. Chiński konkurent wytoczył ciężkie działa
Handel
Kirgistan odciął Rosjan od importu towarów objętych sankcjami
Handel
Kolejna marka luksusowa weszła na polski rynek. Wypromowała ją Elizabeth Taylor
Handel
Szykuje się spór o znaną markę obuwniczą. Jest pozew