Polacy rzadziej, niż wynosi europejska średnia, chcą redukować wydatki choćby na wakacje – wynika z badania firmy EY, które „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza. Ale w pozostałych kategoriach zazwyczaj to Polacy, częściej niż konsumenci w innych krajach, deklarują plany cięcia wydatków. Co trzeci z nas chce je zwiększyć w przypadku świeżej żywności, zaś 24 proc. chce wydawać więcej na dostawę artykułów spożywczych do domu.
Ogółem zwolennicy zaciskania pasa przeważają, zarówno w Polsce, jak i całej Europie. Najczęściej wymieniane są takie kategorie, jak posiłki z restauracji czy artykuły luksusowe, ale wysoko są również te na alkohol czy tytoń. Branża alkoholowa szykuje się na zmiany: co prawda sprzedaż wódki i piwa spadała od dawna, ale w przypadku wina rosła, widać też było zainteresowanie droższymi kategoriami. Teraz zapewne trzeba się liczyć z trendem odwrotnym.