Aktualizacja: 21.11.2024 17:19 Publikacja: 26.07.2022 21:00
Foto: Adobe Stock
Polacy rzadziej, niż wynosi europejska średnia, chcą redukować wydatki choćby na wakacje – wynika z badania firmy EY, które „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza. Ale w pozostałych kategoriach zazwyczaj to Polacy, częściej niż konsumenci w innych krajach, deklarują plany cięcia wydatków. Co trzeci z nas chce je zwiększyć w przypadku świeżej żywności, zaś 24 proc. chce wydawać więcej na dostawę artykułów spożywczych do domu.
Ogółem zwolennicy zaciskania pasa przeważają, zarówno w Polsce, jak i całej Europie. Najczęściej wymieniane są takie kategorie, jak posiłki z restauracji czy artykuły luksusowe, ale wysoko są również te na alkohol czy tytoń. Branża alkoholowa szykuje się na zmiany: co prawda sprzedaż wódki i piwa spadała od dawna, ale w przypadku wina rosła, widać też było zainteresowanie droższymi kategoriami. Teraz zapewne trzeba się liczyć z trendem odwrotnym.
Udział tego sektora rynku w tym roku przekroczy 45 proc. wartości zakupów. Tanie sklepy, mimo ograniczonej oferty, narzucają swój model innym sektorom, co przekładać się będzie na ograniczanie oferty na sklepowych półkach.
Takie sieci, jak Biedronka, Lidl czy Aldi, zdobyły już blisko połowę polskiego rynku spożywczego. Teraz będą zmniejszać ofertę na półkach, by zaoszczędzić. To problem dla klientów i producentów.
Właśnie na Śląsku rusza pierwszy w kraju sklep sieci MR.DIY z domowymi akcesoriami. Polska będzie 13. rynkiem, na jakim działa sieć, i trzecim w Europie.
Zbliżający się Black Friday będzie poważnym testem nastawienia konsumentów do wydawania w sezonie świątecznym. Jak dotąd konsumenci deklarują wyższe wydatki niż ubiegłoroczne, a firmy logistyczne spodziewają się ok. 10-proc. wzrostu liczby paczek.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Popularna w Polsce sieć sklepów sprzedająca elementy wyposażenia wnętrz ma problemy. Sąd w Warszawie otworzył postępowanie sanacyjne firmy DUKA – dowiedział się serwis dlahandlu.pl.
Redakcja znanego na całym świecie słownika Cambridge wybrała słowo 2024 roku. Zdaniem ekspertów jego popularność pokazuje rosnącą w społeczeństwach popularność afirmacji.
Coraz szybciej rosną ceny w Rosji. Ze 100 towarów znajdujących się w koszyku konsumenckim Rosstatu (urzędu statystycznego) ponad 80 z nich drożeje „dramatycznie".
Produkcja budowlano-montażowa w Polsce spadła w październiku o 9,6 proc. rok do roku – podał Główny Urząd Statystyczny (GUS).
Prezeska Banku Rosji przyznała w parlamencie, że niemal wszystkie zasoby, jakie są w rosyjskiej gospodarce, zostały już wykorzystane. Stagnacja i wysoka inflacja są nieuchronne.
Spowolnienie na rynku dóbr luksusowych sprawia, że czołowe marki poszukują dla siebie nowych, lukratywnych nisz. Czy okażą się tak atrakcyjne jak chcieliby tego potentaci branży luksusowej?
Ireneusz Dąbrowski, członek Rady Polityki Pieniężnej, uważa, że przesłanki do obniżek stóp procentowych pojawią się między marcem a lipcem 2025 r. Tym samym przyspieszył ten moment względem poprzedniej opinii, sprzed tygodnia.
Inflacja ciągle nie daje nam o sobie zapomnieć. Co gorsza, zdecydowana większość z nas przewiduje, że w ciągu najbliższego roku koszty życia nadal będą rosnąć. I to mocno.
Po publikacji nowej projekcji inflacyjnej NBP dwoje członków RPP zmieniło zdanie i uważa, że stopy powinny być obniżane dopiero w drugiej połowie 2025 r. Wciąż jednak jest przewaga za wiosennym cięciem, a wsparciem powinno być mrożenie cen energii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas