Najnowsza wiadomość z rosyjskiego rynku: operatorzy komórkowi podnieśli taryfy opłat, bo gwałtownie rosną ich własne koszty. Ceny wynajmu miejsca na serwerach wzrosły o 25 proc., w efekcie zwiększonego popytu ze strony firm, które wskutek sankcji i wycofywania się zagranicznych dostawców usług chmurowych zdecydowały się przenieść infrastrukturę przechowywania danych z zagranicznych serwerów na rodzime.
Brak importowanych z Zachodu części do rosyjskich serwerowni (głównie urządzeń do chłodzenia) spowodował wstrzymanie budowy nowych centrów danych. Lokalne zamienniki nie spełniają kryteriów jakościowych. Azja odmawia dostaw, bojąc się sankcji. Od napaści Putina na Ukrainę ceny za przechowywanie danych wzrosły w Rosji o 80 proc.