Chińczycy odmówili także rozmów z innymi rosyjskimi bankami. Jak podaje portal RBC zrobili to w obawie przed sankcjami. Jeszcze w ostatnim tygodniu Rosjanie i Chińczycy zapewniali, że ich przyjaźń jest niezmienna i „bezgraniczna”. To bardzo dotkliwy cios, bo UnionPay jest największą tego typu instytucją na świecie.
Po tym, jak Visa i MasterCard wycofały się z obsługiwania transakcji kartami płatniczymi emitowanymi w Rosji i związanymi z rachunkami bankowymi w tym kraju rosyjskie banki postanowiły skorzystać z systemu UnionPay. Dla Chińczyków była to szansa na szybki rozwój w tym kraju, ale wyraźnie z niego zrezygnowali.
„Projekt skorzystania z systemu UnionPay w tej chwili został bezterminowo zawieszony. Nikt nam oficjalnie nie powiedział, że jest to bezpośrednio związane z sankcjami, ale zawieszenie tego projektu obowiązuje aż do czasu, kiedy otrzymamy kolejne instrukcje” — czytamy na RBC, który cytuje anonimowe źródła bankowe.
Natomiast już oficjalnie wiadomo, że UnionPay zawiesił bezterminowo negocjacje nie tylko ze Sbierbankiem, ale również z największym prywatnym bankiem w Rosji — Alfa Bankiem, VTB oraz Otkrytie. Apelowali o to Ukraińcy. 17 marca Narodowy Bank Ukrainy, który także jest partnerem UnionPay zwrócił się do Chińczyków o zaprzestanie działalności w Rosji i unieważnili wyemitowane w tym kraju karty płatnicze, tak aby ich posiadacze nie byli w stanie korzystać z nich poza granicami kraju.
Teraz posiadacze wyemitowanych w Rosji kart chińskiego emitenta informują, że otrzymują odmowy realizacji transakcji w Stanach Zjednoczonych, Izraelu, krajach Europy, Azji oraz na Bliskim Wschodzie w tym tak ulubionym przez nich Dubaju.