„Nawet, jeśli nie odniosłem wielkiego sukcesu za życia, nie przeszkadza mi myśl, że odniosę go po śmierci. Moje istnienie nie ogranicza się do ciała, wykracza daleko poza nie w królestwo przestrzeni” – mówił Kupka. I nie zabiegał o promowanie swojej sztuki, choć jako pierwszy po 1912 roku – co sam po latach podkreślał - podjął twórczość niefiguratywną obrazem „Amorfa – dwubarwna fuga”.
Ciągle poszukiwał czegoś nowego, zawsze stał na marginesie, nikomu nie starał się przypodobać – zauważają historycy sztuki. Samotnik, erudyta, działacz, wegetarianin, miłośnik naturyzmu, skłonny do melancholii. Sztuka i nauka były dla niego podstawowymi bodźcami do tworzenia.