Aktualizacja: 20.03.2020 08:55 Publikacja: 20.03.2020 08:55
Foto: Pixabay
Gdy kina są zamknięte, filmowcy zaczynają szukać dla swoich filmów innych kanałów dotarcia do widzów. Po tygodniu wyświetlania dystrybutor i producenci zdecydowali się rozpowszechniać „Salę samobójców. Hejtera” Jana Komasy w Player.pl oraz Canal+ Polska. Teraz w Netflixie będzie można oglądać „W lesie dziś nie zaśnie nikt” Bartosza Kowalskiego. Pierwotnie miał on wejść do kin 13 marca, wprowadzony przez Next Film.
— Nie wyobrażam sobie, jak będą funkcjonować filmy, gdy kina się otworzą — mówi producent Jan Kwieciński. — Kiedy i jak trafią na ekran? Będzie wtedy długa kolejka tytułów czekających na premierę. Wszyscy poniesiemy straty. Dlatego zdecydowaliśmy się nie czekać, lecz udostępnić film widzom poprzez platformę streamingową. To dla nas ważny i wyjątkowy krok.
Od kilku tygodni TVP promuje nową ekranizację „Lalki” z Marcinem Dorocińskim i Kamilą Urzędowską. Tymczasem już...
Nominowana do Oskara kostiumografka - Bina Daigeler, reżyserka - Agnieszka Smoczyńska, Dyrektorka Generalna Glas...
Ujawniono przyczyny ustaleń w sprawie śmierci 39-letniej Michelle Trachtenberg, gwiazdy „Eurotrip”.
30 lat po sukcesie „Mission: Impossible” podczas majowego festiwalu w Cannes odbędzie się premiera ósmej, ostatn...
Wybitna aktorka weszła do filmu kreacją w „Trzeba zabić tę miłość” (1972), ostatnią rolę teatralną zagrała nieda...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas