Prowincjonalne miasto. Blokowisko. Trudne życie i brak perspektyw. Tymoteusz wyrwał się stąd. Studiuje w Warszawskiej Akademii Muzycznej, wygrywa konkursy, po wakacjach ma wyjechać na stypendium do Düsseldorfu. Przyjechał do domu tylko na wakacje.
Jego młodszemu bratu, Jackowi, nie udało się. Właśnie oblał egzaminy na muzyczną uczelnię. Od dawna nie podchodzi do pianina, a jeśli nawet, to po to, by zrobić muzyczne tło kumplom, hiphopowcom. Matka zapracowana, ojciec gdzieś daleko. Zadzwoni raz na pół roku. Albo nie.
Siła prawdy
Przyjazd do rodzinnego miasta to dla Tymka powrót do świata, jaki już zostawił za sobą, bo dzień podobny był do dnia. Nie wierzy, że latające w powietrzu „jebane, pierd... kur..." to dowód siły i luzu.
Czytaj więcej
„Babilon” Damiena Chazelle’a z Margot Robbie i Bradem Pittem to teoretycznie hołd dla niemego kina, de facto zaś epitafium dla kina w dobie streamingu.
Spotyka kumla, któremu nie opłaca się wykupić starego grata z policyjnego parkingu, bo kilka dniówek przewyższa wartość samochodu. Inny uczy się angielskiego, żeby wyjechać „za robotą” do Norwegii. Z dawną miłością niewiele już Tymka łączy. Może zresztą zrozumiał, że jest gejem? I wreszcie nuda, którą trzeba jakoś zabić. Jest więc kąpiel w w pobliskiej rzece. Buła i browar w otwartym niedawno kebab-barze prowadzonym przez dwóch emigrantów.