Scenariusz inspirowany jest historią cichociemnych, szkolonych w Anglii i zrzucanych do okupowanej Polski z zadaniem walki z hitlerowskim okupantem i organizacji ruchu oporu. Młodzi ludzie postawieni zostają w dramatycznej sytuacji. Wojna przerwała ich plany, rozdzieliła z rodzinami, sprawiła, że muszą dokonywać wyborów, które w czasie pokoju by ich nie dotyczyły. Dlatego twórcom serialu zależało na pokazaniu emocji i dylematów bohaterów. Wydarzenia wojenne stanowią jedynie tło.
– Chciałbym, aby „Czas honoru” dotarł przede wszystkim do młodych widzów – mówi Michał Kwieciński, współreżyser i producent serialu. – To opowieść wielopokoleniowa, poruszająca wciąż żywą historię. Akcja oparta jest na bohaterskich czynach młodego, walczącego pokolenia. Dotyka również zwykłych, codziennych spraw tamtych dni. Polecam ten serial wszystkim szukającym odpowiedzi na pytania, jak przetrwać w zaskakujących okolicznościach i jak nie splamić swojego honoru.
Film rozpoczyna się w momencie, gdy bohaterowie kończą przeszkolenie w Anglii. Jest wśród nich major Wojska Polskiego Czesław Konarski (Jan Englert) oraz jego dwaj synowie: Władek (Jan Wieczorkowski) i Michał (Jakub Wesołowski). W okupowanej Polsce bez informacji o losie najbliższych została żona Czesława – Maria (Katarzyna Gniewkowska). Nie wie nawet, czy mąż i synowie żyją. W skład oddziału obok Konarskich wchodzą: młody architekt z warszawskiej Pragi Janek Markiewicz (Antoni Pawlicki) oraz Bronek Wojciechowski (Maciej Zakościelny), dziedzic fortuny i doskonale wyszkolony żołnierz. Gdy dywersanci szykują się do przerzutu, w Warszawie w czasie łapanki schwytany zostaje Karol Ryszkowski (Łukasz Konopka). Własne życie będzie dla niego ważniejsze niż konspiracja, lojalność i honor. Za jego sprawą powodzenie misji cichociemnych stanie pod znakiem zapytania...
Twórcy serialu zadbali o oddające klimat epoki kostiumy, wnętrza oraz rekwizyty (m.in. oryginalną broń). Wykorzystano archiwalne zdjęcia z czasów wojny, które uwiarygadniają opowieść. Michał Kwieciński stworzył świetny portret młodych ludzi w przeddzień wybuchu wojny w filmie „Jutro idziemy do kina”. Teraz pokaże ich losy wiosną 1941 roku. Miejmy nadzieję, że z równym powodzeniem.
Czas Honoru. 20.05 | tvp 2 | niedziela