Aktualizacja: 12.07.2019 17:45 Publikacja: 12.07.2019 17:41
Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki
Są wśród nich filmy zrealizowane przez twórców różnych pokoleń. Obrazy historyczne i współczesne. Trzy z nich to debiuty. Tylko trzy tytuły trafiły już wcześniej do polskich kin, pozostałe będą pokazane w Gdyni premierowo.
I tak w konkursie głównym znalazły się: „Boże ciało” Jana Komasy, „Ciemno prawie noc” Borysza Lankosza, „Czarny mercedes” Janusza Majewskiego, „Dolina Bogów” Lecha Majewskiego, „Ikar. Legenda Mietka Kosza” Macieja Pieprzycy, „Kurier” Władysława Pasikowskiego, „Legiony” Dariusza Gajewskiego, „Obywatel Jones” Agnieszki Holland, „Pan T.” Marcina Krzyształowicza, „Piłsudski” Michała Rosy, „Proceder” Michała Węgrzyna, „Słodki koniec dnia” Jacka Borcucha, „Solid Gold” Jacka Bromskiego, „Ukryta gra” Łukasza Kośmickiego, „Wszystko dla mojej matki” Małgorzaty Imielskiej oraz „Żelazny most” Moniki Jordan-Młodzianowskiej.
Dwie kobiety-reżyserki, Mary Bronstein i Johanna Moder, pokazały filmy o trudnym życiu i jeszcze trudniejszym macierzyństwie.
„Biały lotos 3” jest bodaj największą porażką w świecie niekonwencjonalnych seriali. Premiera ośmioodcinkowej serii w HBO/Max 17 lutego.
Tegoroczne Berlinale pokazuje nastroje świata coraz bardziej niespokojnego i podzielonego. Opowiadają o tym nawet te konkursowe filmy, których akcja rozgrywa się w kosmosie.
Gwiazdą gali otwarcia festiwalu była uhonorowana za całokształt twórczości Tilda Swinton. W piątek aktorka spotkała się z dziennikarzami.
Tom Tykwer wraca do Berlina z mocnym filmem „Światło”, który tuż przed wyborami parlamentarnymi w Niemczech i poparciem dla AfD jest jak polityczny manifest.
Fundamenty rzetelnego raportowania zagadnień ESG zgodnie z ESRS oraz wskazanie na istotne zagadnienia praktyczne, które pozwolą na prawidłowe przeprowadzenie procesu identyfikacji koniecznych ujawnień, zbierania danych i raportowania w firmie.
Austriacki deweloper działający w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Josef Kleindienst, chce walczyć o prawa do używania nazwy „James Bond” i nazw pokrewnych. Argumentuje to obawą o przyszłość serii filmów o Bondzie, która jego zdaniem może być zagrożona.
Dwie kobiety-reżyserki, Mary Bronstein i Johanna Moder, pokazały filmy o trudnym życiu i jeszcze trudniejszym macierzyństwie.
„Biały lotos 3” jest bodaj największą porażką w świecie niekonwencjonalnych seriali. Premiera ośmioodcinkowej serii w HBO/Max 17 lutego.
Tegoroczne Berlinale pokazuje nastroje świata coraz bardziej niespokojnego i podzielonego. Opowiadają o tym nawet te konkursowe filmy, których akcja rozgrywa się w kosmosie.
Czeka nas tydzień wielkich premier. Już 17 lutego Max/HBO zaprezentuje trzeci sezon „Białego Lotosu”, zaś 20 lutego Netflix pokaże polityczny thriller „Dzień zero” z Robertem de Niro.
Gwiazdą gali otwarcia festiwalu była uhonorowana za całokształt twórczości Tilda Swinton. W piątek aktorka spotkała się z dziennikarzami.
Choć „Flow” to film minimalistyczny, rozmachu emocjonalnego nie można mu odmówić.
W „Anatomii upadku” Justine Triet doceniam to, jak reżyserka „nakłuwa” fabułę środkami filmowymi, bierze w cudzysłów i demaskuje wyłącznie obrazem i montażem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas