Ponad 60 proc. Polaków boi się pić wodę z kranu i nie ma do niej zaufania. Tymczasem w 90 proc. jest ona czysta pod względem biologicznym. Jednakże woda w kranach ma często niedostateczną jakość i ciśnienie, dostarczana jest z przerwami i w niewystarczającej ilości, a awarie sieci to w Polsce codzienność. Rocznie jest ich nawet ok. 100 tys. Przyczyną takiej sytuacji jest m.in. przestarzała infrastruktura, której pełne odnowienie może potrwać 100 lat.
Polskie samorządy starają się inwestować w swoje spółki wodociągowe. Ponad 72 km nowych przewodów wodociągowych oraz ok. 45 km kanałów dla mieszkańców Warszawy i okolic – to plany inwestycyjne stołecznego MPWiK na 2020 rok. Łącznie na realizację tych zadań miejska spółka przeznaczy ponad 360 mln zł netto.
Z kolei krakowskie wodociągi w lutym obchodziły 119. rocznicę swojego istnienia.
– Obecnie spółka znajduje się w czołówce największych przedsiębiorstw wodociągowych w Polsce. Stabilna finansowo, wykorzystująca najlepsze technologie, realizująca wielomilionowe inwestycje w ramach długoletnich strategii jest synonimem wysokiej jakości i bezpieczeństwa świadczonych usług. Poszanowanie dla zasobów środowiska naturalnego i odpowiedzialne z nich korzystanie to wartości, które Wodociągi Miasta Krakowa przekazują kolejnym pokoleniom – chwaliła się firma z okazji jubileuszu.
Inwestycje spółek wodociągowych to niestety wciąż kropla w morzu potrzeb. Jak wynika z ubiegłorocznego raportu NIK, winę za to ponoszą zarówno władze miast i gmin, na których ciąży obowiązek zaopatrzenia mieszkańców w wodę, jak i zakłady budżetowe lub spółki prawa handlowego z udziałem gminy, rzadziej zakontraktowany przez gminę przedsiębiorca zewnętrzny.