Dzieła sztuki posiadają nie tylko kolekcjonerzy. Zdarza się, że cenny obraz czy bardzo wartościowe srebra dziedziczymy lub dostajemy w prezencie. Gdy takie przedmioty zostaną skradzione lub uszkodzone, właściciel ponosi ogromne straty.
W przypadku kradzieży odzyskanie dzieła sztuki często jest niemożliwe nie tylko z powodu niskiej skuteczności policji. Niestety, większość dzieł sztuki znajdujących się w posiadaniu prywatnych kolekcjonerów nie ma jakiejkolwiek dokumentacji. Jakie są tego konsekwencje?
Po kradzieży kolekcjoner nie jest w stanie wskazać, co dokładnie zginęło, a tym samym policja nie wie, czego szukać. Dlatego komunikaty policji są bardzo lapidarne. Brzmią na przykład tak: skradziono obraz Juliusza Kossaka przedstawiający jeźdźca na koniu, srebrną cukiernicę z początku XIX wieku, bliżej nieokreśloną ilość różnego rodzaju srebrnych sztućców. Nawet jeśli uda się odzyskać przedmioty, zgłaszający kradzież często nie jest w stanie udowodnić, że dane precjoza należały do jego kolekcji.
Z ubezpieczeniem mieszkania
Dzieła sztuki i inne wartościowe przedmioty można objąć ochroną ubezpieczeniową. Na polskim rynku jedynie AXA oferuje specjalne ubezpieczenie dzieł sztuki, zarówno z kolekcji prywatnych, jak i prezentowanych podczas wystaw w muzeach czy instytucjach wystawienniczych. Polisy te obejmują wszystkie rodzaje ryzyka, łącznie z kradzieżą, do pełnych sum ubezpieczenia.
W innych towarzystwach indywidualni klienci mogą ubezpieczyć dzieła sztuki i zbiory kolekcjonerskie najczęściej w ramach ubezpieczenia domu lub mieszkania. Warunkiem jest więc jednoczesne ubezpieczenie nieruchomości albo ruchomości domowych.