W 2020 r. w Polsce z technologii chmurowych korzystało zaledwie co czwarte przedsiębiorstwo, ale liczba ta i tak uległa podwojeniu w porównaniu z rokiem 2018 – wynika z danych Eurostatu. Pandemia przyspieszyła transformację cyfrową. EY podaje, że 64 proc. polskich firm już wdrożyło rozwiązania chmurowe, a 26 proc. w ciągu najbliższych 12–18 miesięcy zamierza to zrobić.
Globalne wydatki na infrastrukturę chmurową w tym roku urosną o prawie 13 proc., do 74,6 mld dolarów – prognozuje z kolei IDC. Dynamika sprzedaży infrastruktury niewiązanej z chmurą będzie o około 10 pkt proc. niższa (wzrost o 2,7 proc., do 58,5 mld dolarów). Rośnie też popyt na oprogramowanie w chmurze.
Zdaniem ekspertów Polska może stać się liderem technologicznych przemian w Europie Środkowo-Wschodniej.
– Niestety, wdrażanie rozwiązań chmurowych w kraju wciąż stoi na niższym poziomie niż w innych europejskich krajach, choć rodzime firmy nadrabiają ten dystans – podkreśla Grzegorz Kapusta, dyrektor ds. inżynierii i szef warszawskiego biura amerykańskiego koncernu Snowflake. Dodaje, że wybrał on Polskę jako lokalizację swojego centrum programistycznego ze względu na obecność wielu utalentowanych specjalistów na tym rynku. W warszawskim biurze pracuje teraz kilkadziesiąt osób. W planach jest rozbudowa zespołu. Do obsadzenia jest blisko 20 stanowisk. Poszukiwani są m.in. programiści, specjaliści od cyberbezpieczeństwa i rozwiązań chmurowych. Warszawa i Berlin stanowią dwie podstawowe lokalizacje biur inżynierskich Snowflake w Europie.
– Warto podkreślić, że rozwiązania chmurowe są niezwykle uniwersalne. Chmura może wspierać podejmowanie jak najlepszych decyzji biznesowych w oparciu o kompleksową i szybką analizę ogromnej liczby zmiennych – podkreśla przedstawiciel Snowflake.