firma wypełniła już 2/3 planu, którego harmonogram obejmuje jeszcze cały 2015 rok, a który zakłada redukcję kosztów o 1 mld euro, czyli około 15 proc. i powrót do dodatnich przepływów gotówkowych z działalności operacyjnej. W III kw. br. były ciągle ujemne, choć już nie tak silnie jak rok temu.
Strata netto Alcatela-Lucenta wyniosła 18 mln euro, podczas gdy w III kw. 2013 r. – 200 mln euro.
Oszczędności budują marżowość i podobają się inwestorom. Marża brutto urosła w III kw. br. do 34 proc. wobec 31,9 proc. rok temu. Marża zysku operacyjnego jest dużo niższa, ale również się poprawiła: do 5,2 proc. wobec 3,2 proc. rok temu.
Z drugiej strony, wyższe marże to nie tylko efekt cięcia kosztów, ale również spadku przychodów: wyniosły one w minionym kwartale 3,25 mld euro, spadając o 5,9 proc. rok do roku. „Alcalu", powstałemu z połączenia francuskiego Alcatela z amerykańskim Lucentem słabiej idzie właśnie w Stanach Zjednoczonych: rynek ten przyniósł grupie 1,36 mld euro przychodów, o 14 proc. mniej niż rok temu.
Według „FT" liczby te odzwierciedlają generalne spowolnienie inwestycji operatorów telekomunikacyjnych za Atlantykiem, przekładające się również na wyniki Ericssona i Nokii.
Ericsson