Olaf Scholz rozmawiał z Władimirem Putinem. Co powiedział rosyjskiemu dyktatorowi?

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas rozmowy telefonicznej wezwał prezydenta Rosji Władimira Putina do rozpoczęcia rozmów z Ukrainą, które otworzą drogę do „sprawiedliwego i trwałego pokoju”.

Publikacja: 15.11.2024 14:56

Olaf Scholz rozmawiał z Władimirem Putinem. Co powiedział rosyjskiemu dyktatorowi?

Foto: JOHANNA GERON, Sergei GUNEYEV / POOL / Sputnik / AFP

Podczas godzinnej rozmowy telefonicznej, pierwszej od prawie dwóch lat, Scholz zażądał także wycofania wojsk rosyjskich z Ukrainy i potwierdził dalsze wsparcie Niemiec dla Ukrainy.

„Kanclerz nalegał, aby Rosja wykazała chęć rozpoczęcia rozmów z Ukrainą w celu osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego pokoju” – oznajmił rzecznik w oświadczeniu. „Podkreślił niezłomną determinację Niemiec, by wspierać Ukrainę w jej obronie przed rosyjską agresją tak długo, jak będzie to konieczne” – dodał.

Przed rozmową telefoniczną z Putinem Scholz rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, poinformował go też o wynikach rozmów. Zadzwonił też do polskiego premiera Donalda Tuska. „Przed chwilą odebrałem telefon od kanclerza Scholza, który zdał mi relację z rozmowy z W. Putinem. Z satysfakcją przyjąłem informację, że kanclerz nie tylko jednoznacznie potępił rosyjską agresję, ale że powtórzył polskie stanowisko: nic o Ukrainie bez Ukrainy” – napisał Tusk na Twitterze.

Długa droga do decyzji o telefonie do Putina

W połowie października o swojej decyzji - że telefon wykona – poinformował Bundestag. Zaznaczył wówczas w przemówieniu, że żadna decyzja nie zostanie podjęta bez udziału Ukrainy lub innych zachodnich sojuszników. - Oprócz wyraźnego wsparcia Ukrainy musimy także zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby dowiedzieć się, w jaki sposób możemy zapewnić, że ta wojna nie będzie trwała wiecznie – stwierdził Scholz w oświadczeniu rządu, skierowanym do Bundestagu.

Czytaj więcej

Scholz wreszcie podjął decyzję. Poinformował o niej w Bundestagu

W minioną niedzielę, 10 listopada w wywiadzie dla niemieckiej telewizji ARD kanclerz zdradził więcej szczegółów. Powiedział m.in., że telefon wykona „wkrótce”. Dodał, że jest „odpowiedzialnym politykiem” i „nie robi tego sam”, dając do zrozumienia, że musi porozumieć się z europejskimi partnerami i uzyskać wspólne stanowisko. Stwierdził, że rozmowa taka "wymaga licznych kontaktów i rozmów z wieloma innymi osobami”.

W wywiadzie dla ARD powiedział,  że o sytuacji trzeba rozmawiać także z Ukrainą. 

Czytaj więcej

Scholz ujawnia, kiedy odbędzie rozmowę z Putinem. "Ale jestem odpowiedzialny, nie robię tego sam"

Kreml początkowo informował o tym, że strona niemiecka nie wykonała żadnych dyplomatycznych kroków w celu zorganizowania takiej rozmowy. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow pytania zbywał komunikatem, że „aktualnie w kalendarzu Władimira Putina nie ma planów” odbycia takiej rozmowy z przywódcą Niemiec. Później jednak Pieskow oświadczył, że Kreml „z zadowoleniem przyjmuje chęć wznowienia dialogu z Rosją”.

Czytaj więcej

Olaf Scholz rozważa wykonanie telefonu do Władimira Putina "przed szczytem G20"

Ostatnia rozmowa Olafa Scholza z Władimirem Putinem 

Obaj przywódcy nie kontaktowali się od 2022 r. O ewentualną rozmowę z Putinem Scholz pytany był także w kwietniu 2024 roku. Kanclerz Niemiec stwierdził wówczas, że to miałoby sens „tylko jeśli ma się poczucie, że można coś osiągnąć”. - W przeszłości odbyłem kilka rozmów z Putinem, które czasami były postrzegane krytycznie – powiedział Olaf Scholz. 

Niemcy są największym po Stanach Zjednoczonych sponsorem finansowym Ukrainy i największym dostawcą broni

Po ostatniej telefonicznej rozmowie biuro kanclerza w komunikacie informowało, że „biorąc pod uwagę powagę sytuacji militarnej i konsekwencje wojny na Ukrainie, kanclerz wezwał prezydenta Rosji do jak najszybszego znalezienia rozwiązania dyplomatycznego, opartego na zawieszeniu broni, całkowitym wycofaniu wojsk rosyjskich oraz poszanowaniu integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy”. Scholz oświadczył wówczas, że ”dalsze rosyjskie kroki w zakresie aneksji nie pozostaną bez odpowiedzi i nie zostaną uznane w żadnych okolicznościach”. 

Jak informuje agencja Reutera, Niemcy są największym po Stanach Zjednoczonych sponsorem finansowym Ukrainy i największym dostawcą broni. Jednak wsparcie USA dla Kijowa wydaje się niepewne po zwycięstwie Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich. Trump wielokrotnie krytykował skalę zachodniej pomocy finansowej i wojskowej dla Ukrainy. Sugerował, że może szybko zakończyć wojnę, nie wyjaśniając jednak, w jaki sposób.

Podczas godzinnej rozmowy telefonicznej, pierwszej od prawie dwóch lat, Scholz zażądał także wycofania wojsk rosyjskich z Ukrainy i potwierdził dalsze wsparcie Niemiec dla Ukrainy.

„Kanclerz nalegał, aby Rosja wykazała chęć rozpoczęcia rozmów z Ukrainą w celu osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego pokoju” – oznajmił rzecznik w oświadczeniu. „Podkreślił niezłomną determinację Niemiec, by wspierać Ukrainę w jej obronie przed rosyjską agresją tak długo, jak będzie to konieczne” – dodał.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Viktor Orbán znów zaskoczył kontrowersyjnym stwierdzeniem o Rosji. "UE powinna to przemyśleć"
Dyplomacja
Rusłan Szoszyn: Andrzej Poczobut. Symbol naszej niemocy
Dyplomacja
Siergiej Ławrow skomentował słowa Donalda Trumpa o zakończeniu wojny w 24 godziny
Dyplomacja
Prezydent Korei Południowej ćwiczy grę w golfa przed spotkaniem z Donaldem Trumpem
Materiał Promocyjny
Ładowanie samochodów w domu pod każdym względem jest korzystne
Dyplomacja
Nieoficjalnie: Trump wybrał szefa dyplomacji USA. To senator, który polemizował z Tuskiem