Szefowie wiodących demokracji świata, którzy spotkali się w japońskim mieście Hiroszima, wyrazili poważne zaniepokojenie rosnącymi napięciami na Morzu Wschodnio- i Południowochińskim, a także wyrazili zaniepokojenie sytuacją w zakresie praw człowieka w Chinach, w tym w Tybecie i Sinjiangu.
Sun powiedział, że Japonia współpracowała z innymi krajami na szczycie G7 "w działaniach i wspólnych deklaracjach w celu oczerniania i atakowania Chin, rażąco ingerując w wewnętrzne sprawy Chin, naruszając podstawowe zasady prawa międzynarodowego i ducha czterech dokumentów politycznych między Chinami i Japonią", odnosząc się do wspólnego oświadczenia chińsko-japońskiego z 1972 roku.