Materiał partnera: L’Oréal
Blisko połowa badanych zadeklarowała, że podoba im się idea uzupełniania flakonów po perfumach i kosmetyków do pielęgnacji. Jak wynika z badania, głównym powodem takiego podejścia jest cena. Przekonuje ona 64 proc. badanych do korzystania z tzw. refilli, czyli opakowań uzupełniających.
Według badania agencji Minds & Roses, zleconego przez L’Oréal, 46 proc. badanych ma już doświadczenie z uzupełnianiem produktów higieniczno-kosmetycznych. Aktualnie w największym stopniu dotyczy to mydła w płynie (85 proc.), żelu pod prysznic (56 proc.) oraz szamponu (42 proc.).
Idea opakowań typu „refill” jest znacznie mniej znana w przypadku perfum. Jedynie 24 proc. respondentów zadeklarowało, że spotkało się w przeszłości z takim rozwiązaniem. Jednocześnie niemal połowa biorących udział w badaniu, oceniając ten koncept, uznała ideę „refilli” w kosmetykach luksusowych za bardzo atrakcyjną. 37 procent zadeklarowało chęć zakupu perfum w opakowaniu uzupełniającym, a 42 proc. – zakup kosmetyków pielęgnacyjnych.
Kolejnym powodem, dla którego konsumenci w Polsce chcą sięgać po opakowania uzupełniające, jest oszczędność plastiku. W przypadku opakowań kosmetyków pielęgnacyjnych tę opcję zaznaczyło 32 proc. respondentów. Co ciekawe, aspekt ekologiczny jest najbardziej istotny dla przedstawicieli grupy wiekowej 55–65 lat. W młodszej generacji (25–34 lata) tylko co piąta osoba przywiązuje znaczenie do tej kwestii.