Jak informuje serwis Wirtualnemedia, wyrok w tej sprawie przed Sądem Okręgowym w Poznaniu zapadł w połowie grudnia 2022 r. Dwa dni temu Sakowski obszernie opisał wszystko na swoim blogu. Jego zdaniem, sprawa miała ciekawy przebieg.
Wszystko zaczęło się od opublikowanego na Facebooku i Youtube filmu Zięby, w którym ten „publicznie zwyzywał” Sakowskiego za tekst opublikowany w tygodniku „Newsweek Polska”. Zięba nazwał tam blogera „gówniarzem”, „gnojem”, „smrodem jednym”, „gnojkiem śmierdzącym”, „ścierwem”, „chłopcem, który bawi się w dziennikarza”, „pseudobiologiem”, „kłamczuchem”, „nieszczęśnikiem”, „kłamcą paskudnym”, „kłamczuszkiem z »Newsweeka«”, „biologiem z bożej łaski” - cytuje serwis Wirtualnemedia.