W maju 2022 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił żądanie przeprosin, które Rola wysunął wobec Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Redaktor naczelny internetowej telewizji wRealu24 poczuł się dotknięty nazwaniem go patostreamerem i napisanie, że Rola „uważa się za dziennikarza”.
O wyroku informowały Wirtualnemedia. Teraz portal podaje opublikowane przez OMZRiK fragmenty otrzymanego pisemnego uzasadnienia wyroku sędzi Marzeny Konsek-Bitkowskiej.
„W okolicznościach rozpatrywanej sprawy nie ma podstaw, aby uznać, że określając powoda mianem »patostreamera« w opisanym kontekście, pozwany przekroczył dopuszczalne w debacie publicznej granice wolności słowa” - stwierdzono w uzasadnieniu.
Natomiast określenie Roli jako „zwącego siebie dziennikarzem” sąd ocenił jako dopuszczalną ocenę jakości jego działalności publicznej.
„Brak bezprawności działań pozwanej Fundacji oznacza, że powództwo Marcina Roli nie zasługiwało na uwzględnienie w żadnej części” - uznał sąd.