Przesłuchany w charakterze świadka policjant zeznał, iż w trakcie służby w komendzie powiatowej policji funkcjonariuszka wydziału kryminalnego poinformowała go, że ktoś za nią jeździ i obserwuje. Nie wydał jednak zgody ani polecenia, aby sprawdziła w policyjnych systemach informacyjnych osobę i samochód, który miał ją śledzić.
Ustawa o Policji i rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych w sprawie przetwarzania informacji przez policję określają, że policjanci korzystają z informacji zawartych w policyjnych zbiorach danych, wyłącznie gdy jest to przydatne lub niezbędne do prawidłowego wykonania czynności służbowych oraz podczas ich wykonywania. Choć te okoliczności nie zachodziły, policjantka ustaliła w Krajowym Systemie Informacyjnym Policji nie tylko PESEL i adres konkretnej osoby, ale też pełne dane o posiadanych przez nią pojazdach.