Uchodźcy, którzy czują się pewnie na polskim rynku pracy i chcą zrezygnować z korzystania z ochrony czasowej, mogą uzyskać stabilniejszą podstawę pobytu w Polsce. Nowelizacja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy na początku kwietnia wprowadza bowiem regulację umożliwiającą obywatelom Ukrainy ubieganie się o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy. Dotyczy to osób, które posiadają numer PESEL ze statusem UKR. To rozwiązanie opcjonalne.
– Osoby, które legalnie pracują w Polsce, zazwyczaj zachęcam do złożenia wniosku. Na podstawie karty pobytu uzyskają prawo do 500+ i innych świadczeń na dzieci. Utracą natomiast uprawnienia wynikające ze specustawy. Takie osoby nie otrzymają np. pomocy społecznej czy pomocy w zakwaterowaniu. Niektóre osoby ze statusem UKR, np. matki małych dzieci czy kobiety w ciąży, wciąż mogą potrzebować wsparcia w postaci bezpłatnego zakwaterowania, więc złożenie wniosku o pobyt czasowy może nie być dla nich korzystne – mówi Małgorzata Jaźwińska, adwokatka, członkini zarządu Stowarzyszenia Interwencji Prawnej.
Czytaj więcej
TSUE bada czy Ukraińcy mieszkający w Polsce mogą wybrać prawo ukraińskie jako podstawę dziedziczenia po nich majątku
Każdy powinien zatem sam ocenić, co jest dla niego korzystniejsze: zezwolenie na pobyt czasowy w Polsce czy status UKR. Obywatele Ukrainy, którzy przybyli do Polski po 24 lutego 2022 r. i nie skorzystają z nowego rozwiązania, będą mogli nadal legalnie przebywać w kraju na podstawie ochrony czasowej.
– Wciąż nie wiadomo, co się stanie po 24 sierpnia. Ochrona związana ze statusem UKR się skończy. Może zostać wydłużona, ale nie możemy być tego obecnie pewni. Zezwolenie na pobyt czasowy daje zazwyczaj prawo do trzyletniego pobytu w Polsce, a potem oczywistą możliwość przedłużenia tego pobytu. Stabilizuje więc pobyt w Polsce – zaznacza Małgorzata Jaźwińska.