Jesienna ofensywa armii rosyjskiej w Donbasie, która od początku inwazji pociągnęła za sobą rekordową liczbę ofiar, poważnie obciążyła budżet federalny Rosji. W trzecim kwartale 2024 r. wydatki budżetowe w dziale „obrona narodowa” osiągnęły bezprecedensową kwotę 4,328 biliona rubli (170 mld zł) – obliczył Janis Kluge z Niemieckiego Instytutu Studiów nad Bezpieczeństwem Międzynarodowym, na podstawie dostępnych danych.
Kwartał wojny Putina to 3 roczne budżety szkolnictwa Rosji
W porównaniu do drugiego kwartału wydatki budżetu wojskowego wzrosły o 80 proc., a w ujęciu rocznym – o 53 proc. W okresie lipiec–wrzesień rosyjski rząd wydawał średnio 329 mld rubli tygodniowo (13,26 mld zł), 47 mld rubli dziennie (1,89 mld zł). To 1,96 mld rubli na godzinę na utrzymanie armii i zakup broni. Kosztów ludzkiego życia, rannych i okaleczonych psychicznie w tej statystyce nie ma.
Czytaj więcej
Władimir Putin zatwierdził budżet wojskowy i redukcję wydatków na pomoc socjalną, ochronę zdrowia i edukację. Na armię pójdzie cztery razy więcej pieniędzy, niż przed agresją na Ukrainę. Wydatki wojenne pochłaniają już jedną trzecią budżetu i 6,2 proc. PKB Rosji.
Z wyliczeń niemieckiego badacza wynika, że wydatki wojskowe Kremla zwiększyły się o kilkadziesiąt procent i to zarówno wydatki jawne, jak i tajne: w publicznej części budżetu na lipiec–wrzesień na obronność wydano 1,381 bln rubli (+71 proc. w porównaniu z II kwartałem), a w utajnionej przed opinią publiczną części (publikowana bez podawania szczegółów) wydano 2,947 bln rubli (+131 proc.).
W rezultacie w ciągu jednego kwartału „maszyna wojenna” pochłonęła prawie trzy roczne budżety całego systemu szkolnictwa wyższego Rosji, 15 rocznych budżetów narodowego projektu „Ochrona zdrowia” i około 15 rocznych budżetów dużych regionów, jak obwód irkucki czy obwód nowosybirski.