– Polski sektor fotowoltaiki ma ogromny potencjał biznesowy, ponieważ nie tylko skupia się na produkcji czystej energii, ale obejmuje również przemysł przetwórczy i łańcuch dostaw oparty na nowych technologiach – podkreśla Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej (IEO) i wykładowca Szkoły Biznesu Politechniki Warszawskiej. Zaznacza, że branża fotowoltaiki wyszła obronną ręką z lockdownu; po kwietniowym spadku przychodów rynek odbił.
Na koniec czerwca w Polsce było już 262 tys. instalacji prosumenckich, z których ponad 170 tys. powstało w pierwszym półroczu br., jak poinformowała w minionym tygodniu wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz, zapowiadając, że będzie dążyć do utrzymania programu dotacji do inwestycji w domowe instalacje fotowoltaiczne. To szansa na utrzymanie wysokiego tempa rozwoju sektora energetyki słonecznej (PV).