Dobre zbiory rzepaku w Niemczech

Niemcy spodziewają się znacznie większych zbiorów rzepaku tego lata, co zwiększy produkcję w całej Unii, mimo gorszych wyników we Francji i W.Brytanii z powodu niepogody.

Publikacja: 14.08.2013 16:32

Dobre zbiory rzepaku w Niemczech

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Unijne zbiory rzepaku, używanego do produkcji oleju jadalnego i jako dodatku do paliwa, powinny wynieść 20,5 mln ton, o milion więcej niż rok temu - przewidują resort rolnictwa USA i analitycy z Oil World. Wymieniona liczba ukrywa bardzo różną sytuację w Europie Zachodniej, gdzie zbiory we Francji świadczą o niższych plonach, a za to w Niemczech odbiły się po 2 kiepskich latach.

Plantatorzy we Francji mieli do czynienia z kolejnymi problemami, które zdaniem analityków nie pozwoliły zasiewom osiągnąć potencjału, do jakiego Francja przyzwyczaiła ich. - Zaczęło się od złego startu: suszy podczas siewów, nierównej wegetacji, potem pojawiły się grzyby, chwasty i owady, za dużo było deszczu a za mało słońca. Pszenica bardziej skorzystała na tej pogodzie.

Zbiory rzepaku we Francji są mocno zaawansowane, a plony szacuje się na 5 mln ton wobec 5,5 mln rok temu. Firma badania rynku FranceAgriMer przewiduje 4,1 mln ton zakładając przeciętną wydajność krajową na 31 q z hektara. "W większości regionów zbiory są niższe do ubiegłorocznych, także od średniej z ostatnich 5 lat" - stwierdziła.

Wszystkie zboża miały bardzo zmienną wydajność, ale rzepak szczególnie. Instytut Cetiorn stwierdził, że w najważniejszych regionach produkcji, w centrum kraju, w Ile-de-France wokół Paryża i w części Normandii wydajność wahała się od 5 do 45 q z hektara. Północno-wschodni pas kraju osiągnął  10-50 q/ha.

Maklerzy i analitycy spodziewali się wcześniej niemal 5 mln ton i uważali prognozę 4,4 mln t resortu rolnictwa za zbyt zaniżoną, teraz większość z nich obniżyła swe oczekiwania. Oprócz niższych plonów Francja zmniejszyła areał, bo susza na wiosnę utrudniła kampanię  siewną, a słaba wegetacja na początku skłoniła część rolników do zmiany uprawy.

Gorzej na Wyspach

Brytyjscy maklerzy przewidują,  że tegoroczne zbiory rzepaku wyniosą około 2 mln ton, znacznie poniżej 2,56 mln t z ubiegłego roku, po części z powodu zmniejszenia areału. Zbiory nie będą dobre z powodu późnych siewów, wyjadania ziaren przez ptaki, ślimaki, z nadmiaru wody Podobnie było we Francji.

Żniwa ozimego rzepaku zaczęły się późno, dotąd zebrano 30 proc., a tydzień temu zaledwie 10 proc. - podała Susan Twining z firmy doradczej ADAS. - Tempo prac żniwnych wzrosło w ubiegłym tygodniu, ale nadal było mniejsze od oczekiwanego, częściowo dlatego, że na wielu polach rośliny późno  rozgałęziły się i kwitły. Pierwsze plony wyglądają obiecująco, ale czeka nas duzi znacznie gorszych - stwierdziła.

Dobra pogoda w Niemczech

Zbiory rzepaku w Niemczech, które w tym  roku będą  największym producentem tego zboża, postępują szybko  w kierunku północnym korzystając z dobrej pogody. Mogą zakończyć  się nawet w  tym tygodniu, jeśli nie będzie padać.

- Niemcy zmierzają do uzyskania znacznie większych plonów  w tym roku, poprawiając się do długoterminowej średniej po zniszczonych zasiewach przez pogodę w  ostatnich 2 latach - stwierdził jeden analityk. - Jakość jest różna, ale wygląda na przyzwoitą, bez większych problemów.

Nowy cykl redakcyjny

Rowerowa Koalicja
Rzeczpospolitej

Czytaj więcej

Niemieckie zrzeszenie rolników, organizacja tradycyjnie ostrożna w  swych przewidywaniach, spodziewa się  5,5 mln ton wobec 4,82 mln t w 2012 r. Oil World wymienia liczbę 5,75 mln t, a makler zbożowy Toepfer przewiduje 6,04 mln t.

Unijne zbiory rzepaku, używanego do produkcji oleju jadalnego i jako dodatku do paliwa, powinny wynieść 20,5 mln ton, o milion więcej niż rok temu - przewidują resort rolnictwa USA i analitycy z Oil World. Wymieniona liczba ukrywa bardzo różną sytuację w Europie Zachodniej, gdzie zbiory we Francji świadczą o niższych plonach, a za to w Niemczech odbiły się po 2 kiepskich latach.

Plantatorzy we Francji mieli do czynienia z kolejnymi problemami, które zdaniem analityków nie pozwoliły zasiewom osiągnąć potencjału, do jakiego Francja przyzwyczaiła ich. - Zaczęło się od złego startu: suszy podczas siewów, nierównej wegetacji, potem pojawiły się grzyby, chwasty i owady, za dużo było deszczu a za mało słońca. Pszenica bardziej skorzystała na tej pogodzie.

Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Biznes
Ogromna inwestycja Microsoftu w Europie. Koncern składa obietnicę
Biznes
Trump łagodzi cła, Chiny chcą powrotu do normalności. Polska stawia na innowacje
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Biznes
Czy internet w dawnych białych plamach podrożeje?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne