Więcej wieprzowiny na rynki pozaunijne niż my sprzedają tylko Niemcy i Dania. Na trzecie miejsce awansowaliśmy po dziesięciu miesiącach 2013 r., wyprzedzając Hiszpanię – podaje Zespół Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych (Fammu/FAPA). Było to możliwe, bo eksport naszej wieprzowiny poszedł w tym czasie w górę o 8,1 proc., a hiszpańskiej zmalał o 15,8 proc.
Chiny na celowniku
Od stycznia do października ubiegłego roku kraje unijne sprzedały do tzw. krajów trzecich w sumie ponad 2,58 mln ton żywca i wieprzowiny. To o 1,4 proc. więcej niż rok wcześniej – wynika z danych Komisji Europejskiej. Ponad połowa tych towarów trafiła na rynki azjatyckie. Wśród krajów, do których eksport wieprzowiny z UE rósł najszybciej, były Chiny. W porównaniu do dziesięciu miesięcy 2012 r. był on o 17 proc. wyższy.
– Rynek chiński był hitem minionego roku także dla polskiej branży mięsnej – mówi „Rz" Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego (UPEMI). – Sukces jest tym większy, że uprawnienia do handlu tam ma na razie tylko kilka firm – dodaje.
W ciągu trzech kwartałów 2013 r. eksport polskiej żywności do Chin zwiększył się trzykrotnie, do 112 mln euro. Ministerstwo Rolnictwa zwraca uwagę, że tak duży wzrost był zasługą właśnie mięsa wieprzowego.
Prezes UPEMI uważa, że mamy możliwości, aby nadal zwiększać eksport mięsa do Państwa Środka. Tym bardziej że uprawnienia, aby tam wejść, chcą zdobyć kolejne zakłady.