Koniec marzeń Famuru o globalnej potędze?

Mimo usilnych starań władze spółki nie zdołały nakłonić właściciela Kopeksu do połączenia firm.

Publikacja: 02.07.2014 03:24

Fiaskiem zakończyła się próba przejęcia przez Famur konkurencyjnego Kopeksu. Mimo przekonania tej pierwszej spółki o korzyściach z fuzji obu firm, argumentacja ta nie wystarczyła, by namówić do transakcji Krzysztofa Jędrzejewskiego, głównego akcjonariusza Kopeksu.

Spółka zrezygnowała właśnie z zakupu od swojego głównego akcjonariusza (TDJ) 10 proc. akcji konkurenta.

– Rezygnacja z realizacji opcji na akcje Kopeksu jest związana z upływem terminu obowiązywania wspomnianej umowy – tłumaczy zarząd Famuru. Zdaniem analityków, spółka traktuje to jako porażkę, tym bardziej że wcześniej jej przedstawiciele chętnie wypowiadali się o potencjalnych korzyściach z połączenia wieloletnich konkurentów.

– Naszym celem jest budowa jednej, globalnej marki polskiego producenta maszyn i usług dla górnictwa. Połączenie to najlepszy sposób na stworzenie innowacyjnej grupy, która mogłaby skutecznie walczyć o kontrakty na rynkach zagranicznych – przekonywał Waldemar Łaski, prezes Famuru.

Co więcej, nie był osamotniony w tych poglądach. W podobnym tonie wypowiadali się bowiem analitycy.

– Nie ma o czym rozmawiać – kategorycznie ripostował jednak Jędrzejewski.

– To duża strata dla obu spółek, a taka szansa może się już nie powtórzyć – ocenia Tomasz Kania, analityk DM BPS. Dodaje równocześnie, że w podobny sposób przebiegał proces restrukturyzacji górnictwa niemieckiego.

– Tylko duże międzynarodowe podmioty przetrwają na trudnym i konkurencyjnym rynku zagranicznym – wskazuje ekspert.

– W wyniku połączenia udałoby się prawdopodobnie zbudować spółkę o zdrowych fundamentach z pełnym wachlarzem górniczych usług i produktów – uważa Kania.

– Jestem przekonany, że zdecydowały interesy właścicielskie, które wzięły górę nad biznesowa logiką – dodaje natomiast analityk pragnący zachować anonimowość.

Obie spółki wierzą, że niebawem podpiszą kolejne kontrakty.

Fiaskiem zakończyła się próba przejęcia przez Famur konkurencyjnego Kopeksu. Mimo przekonania tej pierwszej spółki o korzyściach z fuzji obu firm, argumentacja ta nie wystarczyła, by namówić do transakcji Krzysztofa Jędrzejewskiego, głównego akcjonariusza Kopeksu.

Spółka zrezygnowała właśnie z zakupu od swojego głównego akcjonariusza (TDJ) 10 proc. akcji konkurenta.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Materiał Partnera
Chcesz skalować swój e-biznes? PM Showcase Day to wiedza i relacje, które naprawdę działają!
Biznes
Gdzie wyrzucić karton po mleku? Nie wszyscy znają dobrą odpowiedź
Biznes
Uczelnie chronią zagranicznych studentów. „Zatrudnijcie adwokata, nie opuszczajcie USA”
Biznes
Chiny zbliżają się do UE. Rekord na GPW. Ukrainie grozi niewypłacalność
Biznes
Unia Europejska nie wycofuje się z ESG