Niemcy zbudują fabrykę pocisków na Litwie. Dostarczy je Ukrainie i NATO

Niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall zainwestuje na Litwie 180 mln euro w budowę fabryki pocisków. Będzie produkować na potrzeby Ukrainy i NATO. Władze w Wilnie przekazały Niemcom ziemię pod inwestycję.

Publikacja: 21.06.2024 13:30

Niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall zainwestuje na Litwie 180 mln euro w budowę fabryki pocisk

Niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall zainwestuje na Litwie 180 mln euro w budowę fabryki pocisków

Foto: Bloomberg

Rząd Litwy za zgodą Litewskiego Uniwersytetu Medycznego (LUMS) zatwierdził przekazanie państwu gruntów w obwodzie Radviliši będących dotąd własnością uniwersytetu, pod budowę fabryki amunicji przez niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall, informuje agencja ELTA.

Czytaj więcej

Rheinmetall z kontraktem na lufy do Panzerhaubitze 2000

W zamian za teren o powierzchni 340 hektarów uniwersytet otrzyma od państwa na tym samym obszarze 6 działek, które są jak zapewniają władze, lepsze pod względem całkowitej powierzchni, użytków rolnych i wskaźnika produktywności. Uchwała nakłada na agencje rządowe obowiązek stworzenia uczelni warunków do zbierania plonów na terenach aktualnie znajdujących się pod jurysdykcją uczelni. W przypadku strat powstałych w związku z rozwiązaniem umowy w stosunku do dotychczasowej lokalizacji lub przeniesieniem działalności do nowych lokalizacji, straty te podlegają rekompensacie.

Fabryka pocisków za 180 mln euro

Na początku czerwca władze Litwy i Rheinmetall podpisały umowę za budowę na Litwie fabryki pocisków o wartości 180 mln euro. Projekt uzyskał status projektu strategicznego. „Budowa fabryki Rheinmetall na Litwie jest znaczącym krokiem w stronę zaspokojenia pilnych potrzeb obronnych kraju. Pomoże zapewnić dostęp do niezbędnej broni, ponieważ będzie ona produkowana na Litwie. W fabrykę zostanie zainwestowanych ponad 180 mln euro. Zostanie utworzonych co najmniej 150 nowych miejsc pracy” – zapowiedziała Auszrine Armonaite litewska minister gospodarki.

Czytaj więcej

Podpalono letni dom szefa Rheinmetallu. Zemsta za broń dla Ukrainy?

„Jesteśmy wdzięczni za długoterminowe partnerstwo z Litwą. Potwierdzeniem tego jest nasza chęć bycia jednym z filarów bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego” – zapewnił Armin Papperger, dyrektor generalny Rheinmetall. „Doceniamy, że Litwa wybrała nas na partnera. Cieszymy się, że możemy uczestniczyć we wzmacnianiu kraju w zakresie produkcji amunicji” – powiedział rzecznik firmy Maximilian Frosch.

Przyjęta na Litwie w trybie pilnym ustawa ma zastosowanie do projektów, które rząd w Wilnie uzna za niezbędne do zaspokojenia potrzeb obronnych. Rheinmetall ma w fabryce na Litwie produkować pociski artyleryjskie, których w NATO brakuje. Część trafi na Ukrainę. Wielkości produkcji nie ujawniono. Zakład ma powstać w ciągu roku.

Rząd Litwy za zgodą Litewskiego Uniwersytetu Medycznego (LUMS) zatwierdził przekazanie państwu gruntów w obwodzie Radviliši będących dotąd własnością uniwersytetu, pod budowę fabryki amunicji przez niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall, informuje agencja ELTA.

W zamian za teren o powierzchni 340 hektarów uniwersytet otrzyma od państwa na tym samym obszarze 6 działek, które są jak zapewniają władze, lepsze pod względem całkowitej powierzchni, użytków rolnych i wskaźnika produktywności. Uchwała nakłada na agencje rządowe obowiązek stworzenia uczelni warunków do zbierania plonów na terenach aktualnie znajdujących się pod jurysdykcją uczelni. W przypadku strat powstałych w związku z rozwiązaniem umowy w stosunku do dotychczasowej lokalizacji lub przeniesieniem działalności do nowych lokalizacji, straty te podlegają rekompensacie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Warren Buffett w końcu zdradził, co stanie się z jego fortuną po jego śmierci
Materiał partnera
Ponad 30 mld euro z KPO przejdzie przez BGK
Biznes
Kolejny kraj opanowany przez turystów z Rosji. Taniej niż w Turcji i Tajlandii
Biznes
Minister Krzysztof Gawkowski: Polska jest celem wojny cybernetycznej
Biznes
Nie tylko Obajtek. Przyspieszają rozliczenia zarządów spółek z czasów PiS