Cyberprzestępcy nie robią sobie wakacji. Ale można im utrudnić życie

Przed każdą podróżą zagraniczną ten sam rytuał: sprawdzamy, czy karty, dokumenty i pieniądze są tam, gdzie powinny być. Bezpieczne i zabezpieczone. To jednak dzisiaj za mało.

Publikacja: 31.05.2024 15:32

Cyberprzestępcy nie robią sobie wakacji. Ale można im utrudnić życie

Foto: AdobeStock

Coraz rzadziej płacimy przecież gotówką, a coraz częściej korzystamy z karty, telefonów i zegarków. Dlatego urządzenia te powinny być zabezpieczone nawet lepiej, niż dokumenty, bo dla hakerów dostęp do nich to prawdziwa kopalnia danych i pieniędzy.

Jak się chronić przed hakerami na wakacjach

Kiedy wszystko było tylko na papierze, problemem było nie zapomnieć dokumentów, zrobić fotokopie, dobrze schować oryginały. Teraz całe „banki” i bazy danych najczęściej nosimy ze sobą”. I trzeba ich strzec tak samo, jak portfela, a nawet jeszcze bardziej – bo ukradziony portfel to duże kłopoty. Dzisiaj ukradziony telefon może być przyczyną znacznie większych komplikacji.

Czytaj więcej

Chińczyk stworzył największą w historii sieć przestępczych botów. Miliony komputerów

A złodzieje, zwłaszcza wyspecjalizowani, już się szykują na letnie łowy. Tymczasem kilka prostych ruchów pozwala bardzo utrudnić im życie.

• Otwarte WiFi może być pułapką

Zacznijmy od otwartych sieci WiFi, dostępnych nieodpłatnie na lotniskach, dworcach, w pociągach, kawiarniach, restauracjach. Najczęściej są one słabo zabezpieczone i nasze dane są łatwo dostępne. Rozsądnie jest więc wyłączyć system, który automatycznie połączy nas z dowolną siecią. Korzystajmy z bezpłatnego internetu jedynie wówczas, gdy mamy do niego 100-procentowane zaufanie. Najlepiej jest łączyć się przez VPN, bo wtedy połączenie jest bezpieczniejsze.

Dobrze jest również wyłączyć WiFi, Bluetooth i AirDrop, jeśli z nich akurat nie korzystamy. Oszczędzimy w ten sposób baterię.

• Nigdy nie zostawiajmy sprzętu bez solidnej opieki

Gdy jesteśmy w kawiarni, zostawiamy laptop bądź telefon na stoliku, żeby odebrać zamówienie. To wielki błąd. I nigdy, przenigdy nie pakujmy laptopa czy telefonu do walizki, które nadajemy na bagaż. Nie mówiąc o tym, że zdarza się, że baterie wyciekną bądź wybuchną, to także nie mamy żadnej gwarancji, kto będzie miał dostęp do naszego bagażu, kiedy już stracimy go z oczu.

• Zadbajmy o login i hasła

Jeśli mamy laptop bądź telefon niezabezpieczony hasłem, to równie dobrze możemy zostawić drzwi ledwie przymknięte, wyjeżdżając z domu na wakacje. Hasła i loginy są obowiązkowe. A logowanie powinno być dwustopniowe.

O zapisywaniu ich w naprawdę bezpiecznym miejscu nie trzeba już chyba wspominać.

• Zabezpieczmy dane

To może być chmura bądź zewnętrzny dysk. Pomocne są także lokalizatory, takie jak Find My, która działają tak na iPhone'ie, jak i na Androidzie.

• Podróżuj z własnym power bankiem

To nie jest tak, że „na mieście” nie można naładować telefonu czy laptopa. Bo można. Ale jeśli podłączymy sprzęt do publicznej ładowarki, wystawiamy się na możliwość skopiowania danych przez hakerów. Własny power bank to dodatkowe zabezpieczenie.

• Kontrola bezpieczeństwa? Wyłącz sprzęt

Jeśli na lotnisku bądź na dworcu przechodzimy przez kontrolę bezpieczeństwa, rozsądnie jest wyłączyć telefon bądź laptop. W ten sposób uniemożliwimy cyberprzestępcom sklonowanie naszych danych. I nie chodzi tutaj oczywiście o służby lotniskowe.

• Drugi telefon to dobry pomysł

Zabezpieczeniem jest także zainwestowanie w drugi telefon, z którego korzystamy wyłącznie podczas podróży. Wtedy, już na miejscu, kupujemy lokalną kartę SIM i ściągamy tam to, co jest nam niezbędne na czas podróży.

Główny, z którego korzystamy na co dzień i zabezpieczony hasłem, zostawiamy wyłączony w szufladzie.

• Korzystajmy z różnych haseł

Niemądre jest korzystanie z tego samego hasła do wszystkich dostępów. Dobrze jest stworzyć sobie różne wejścia do oddzielnych celów, np. do kupowania biletów lotniczych czy zakupów na Amazonie. Jakie mają być? Nie warto przypominać, że 123456, daty urodzin czy adresy jako hasła są bardzo głupim pomysłem. Ich złamanie i wejście na maila to dla hakera dogodna okazja.

Coraz rzadziej płacimy przecież gotówką, a coraz częściej korzystamy z karty, telefonów i zegarków. Dlatego urządzenia te powinny być zabezpieczone nawet lepiej, niż dokumenty, bo dla hakerów dostęp do nich to prawdziwa kopalnia danych i pieniędzy.

Jak się chronić przed hakerami na wakacjach

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Chiński gigant BYD wchodzi do Europy. Zaczął od Euro 2024, jest wszędzie
Biznes
Warren Buffett w końcu zdradził, co stanie się z jego fortuną po jego śmierci
Materiał partnera
Ponad 30 mld euro z KPO przejdzie przez BGK
Biznes
Kolejny kraj opanowany przez turystów z Rosji. Taniej niż w Turcji i Tajlandii
Biznes
Minister Krzysztof Gawkowski: Polska jest celem wojny cybernetycznej