Aktualizacja: 22.04.2025 00:14 Publikacja: 25.01.2023 21:00
Foto: Adobe Stock
Płatności odroczone (z ang. buy now, pay later – BNPL) to w rodzimej branży e-commerce stosunkowo młoda usługa, ale nad Wisłą zadomowiła się wyjątkowo szybko. Robienie zakupów bez obowiązku natychmiastowej zapłaty spodobało się Polakom, bo dzięki temu klienci mogą najpierw odebrać produkt i sprawdzić go, a w razie czego wycofać się, nie zamrażając pieniędzy. Co więcej, jak twierdzą eksperci, BNPL to swoisty magnes – konsument chętniej wkłada do koszyka produkty, jeśli nie ma obowiązku uregulowania należności tu i teraz. W oczywisty sposób zyskują na tym e-sklepy. Internauci kupują bowiem w efekcie więcej. – Sklep odzyskuje średnio 15–20 proc. tzw. utraconych koszyków, a średnia wartość transakcji z tą metodą płatności wzrasta o 20–40 proc. – wylicza Piotr Szymczak, dyrektor w PayPo.
Dmitrij Miedwiediew zniknął z przestrzeni publicznej wraz ze swoimi ociekającymi żółcią wpisami w mediach społec...
Z końcem maja kończy się moja rola w zespole ds. deregulacji — powiedział PAP Rafał Brzoska, przedstawiciel prze...
Do KPRM trafiła ocena skutków regulacji powstającego właśnie systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (...
InPost przejmuje Yodel i umacnia się w Wielkiej Brytanii. Georgia Meloni może odmrozić relacje USA–UE. Xi Jinpin...
Nieznacznie więcej firm uważa, że zmniejszenie biurokracji obniży ich koszty niż skróci czas oczekiwania na admi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas