Ponad 3 proc., do 38 zł, przy najwyższym na GPW obrocie zyskiwały w środę notowania Allegro. Dzień wcześniej kurs wzrósł o ponad 7 proc. Odbił się od historycznego minimum wyznaczonego w poniedziałek. Do odrobienia drastycznej przeceny z ostatnich miesięcy droga jeszcze daleka. W ciągu roku wycena spółki stopniała o połowę.

Przyczyny spadków
Allegro jesienią 2020 r. przeprowadziło największą w historii warszawskiej giełdy ofertę publiczną. Akcje sprzedawało po 43 zł. Podczas pierwszej sesji podrożały do 70 zł, a w kolejnych dniach kurs wyznaczył maksimum na poziomie niemal 99 zł. Od tego czasu dominuje jednak podaż. Wyceny z rekomendacji wskazują na dwucyfrowy potencjał wzrostu.
Z czego zatem wynika obserwowany w ostatnich miesiącach trend spadkowy? Wśród przyczyn analitycy zgodnie wymieniają zaostrzającą się konkurencję związaną z wejściem na rynek oferty Amazon Prime, a także AliExpress i Shopee.
– Allegro jest zaliczane do spółek wzrostowych i oczekiwana dynamika wzrostu ma znaczenie w przypadku wyceny. Spółka na razie komentuje, że nie widzi zaostrzonej konkurencji ze strony zagranicznych graczy i podtrzymuje roczne prognozy, ale niedawno obniżyła cenę usługi Smart i próg darmowych przesyłek kurierem. Stało się to niedługo po wprowadzeniu usługi Amazon Prime – zauważa Konrad Księżopolski, dyrektor działu analiz Haitong Banku. Dodaje, że Allegro w najbliższym czasie planuje mocno rozwijać sieć własnych paczkomatów, co czyni biznes bardziej kapitałochłonnym.