Prezes Alvernia Planet: Plan filmowy znów pracuje. Remont potrwa pół roku

- Prace na planie filmowym dużej, międzynarodowej produkcji zostały już dziś wznowione. Oceniamy, że prace remontowe po pożarze potrwają około pół roku. Zależy to również od tempa pracy ubezpieczyciela - polisę ma wykupioną zarówno Alvernia Planet, jak i dodatkowo ubezpieczone były same ekipy – mówi Magdalena Sroka, prezes Alvernia Planet.

Publikacja: 02.12.2021 17:04

Prezes Alvernia Planet: Plan filmowy znów pracuje. Remont potrwa pół roku

Foto: Alvernia Planet

Czy już można określić skalę strat w wyniku pożaru w Alvernia Planet?

Najważniejsze jest, iż nikt nie ucierpiał, a na planie było przecież dużo osób. Na szczęście pożar dotknął tylko jedną z 13 kopuł, jakie składają się na cały kompleks Alvernia Planet. Wnętrze niestety zostało zniszczone kompletnie, ale konstrukcja prawdopodobnie nie została naruszona. Będzie to można stwierdzić dopiero po dokładnych ekspertyzach technicznych, które zostaną przeprowadzone w ciągu dwóch, trzech tygodni. Póki co, mamy już bardzo wstępny szacunek strat finansowych. W naszym przypadku, jeśli chodzi o sprzęt i inne rzeczy ruchome, wynoszą one ok. 1 mln zł, zaś w przypadku samej nieruchomości określamy je na ok. 15 mln zł. Są zatem wysokie, wnętrze wymaga kompletnego remontu. Dodatkowo ok. 6 mln wynoszą straty oszacowane przez ekipy filmowe, jeśli chodzi o ich sprzęt.

Czy plan filmowy może zostać przeniesiony do innych budynków w ramach kompleksu?

Zdecydowanie tak, zresztą już dzisiaj prace przy produkcji na nowo ruszyły, choć nadal z powodu dopiero prowadzonych analiz technicznych budynku nie możemy podłączyć zasilania ani ogrzewania, które jest gazowe. Z wykorzystaniem agregatów zewnętrznych udało się jednak wznowić prace, co jest efektem naszej determinacji, jak i ekip filmowych. Oceniamy, iż prace przy remoncie potrwają około pół roku. Zależy to również od tempa pracy ubezpieczyciela - polisę ma wykupioną zarówno Alvernia Planet, jak i dodatkowo ubezpieczone były same ekipy, wszystko od strony prawnej jest tak, jak być powinno.

Jak na pożar, który wybucha po godzinie 20., to mimo wszystko cała sytuacja mogła się zakończyć znacznie gorzej.

Zdecydowanie tak. Akcja gaśnicza była niesłychanie sprawna. Brało w nie udział 28 zastępów straży pożarnej, czyli ponad 80 strażaków Państwowej Straży Pożarnej z Chrzanowa i Krakowa oraz Ochotniczej Straży Pożarnej z powiatów chrzanowskiego i krakowskiego. Mieliśmy własny zbiornik z wodą, co zdecydowanie pomogło w gaszeniu pożaru, nawet po zakończonej akcji nadal w około 1/3 był wypełniony, więc byliśmy przygotowani na każdą ewentualność.

Czytaj więcej

Zarząd Alvernia Planet dziękuje uczestnikom akcji gaśniczej

Budynki kompleksu stoją bardzo blisko siebie, są połączone szklanymi tunelami, więc pożar mógł się szybko rozprzestrzenić. Doskonale zadziałały drzwi przeciwpożarowe, są oczywiście do wymiany, ale ogień powstrzymały. W efekcie ucierpiało 15 proc. kompleksu, akcja gaśnicza trwała do 4:50 rano.

Możemy się dowiedzieć, o jaką produkcję filmową chodzi?

Ja takich informacji nie mogę udzielać, to duża międzynarodowa produkcja. Jedna z kolejnych, jakie trafiły do Alvernia Planet.

Czy już można określić skalę strat w wyniku pożaru w Alvernia Planet?

Najważniejsze jest, iż nikt nie ucierpiał, a na planie było przecież dużo osób. Na szczęście pożar dotknął tylko jedną z 13 kopuł, jakie składają się na cały kompleks Alvernia Planet. Wnętrze niestety zostało zniszczone kompletnie, ale konstrukcja prawdopodobnie nie została naruszona. Będzie to można stwierdzić dopiero po dokładnych ekspertyzach technicznych, które zostaną przeprowadzone w ciągu dwóch, trzech tygodni. Póki co, mamy już bardzo wstępny szacunek strat finansowych. W naszym przypadku, jeśli chodzi o sprzęt i inne rzeczy ruchome, wynoszą one ok. 1 mln zł, zaś w przypadku samej nieruchomości określamy je na ok. 15 mln zł. Są zatem wysokie, wnętrze wymaga kompletnego remontu. Dodatkowo ok. 6 mln wynoszą straty oszacowane przez ekipy filmowe, jeśli chodzi o ich sprzęt.

Biznes
Gigant doradztwa coraz bliżej ugody wartej 600 mln dol. Miał przyczynić się do epidemii opioidów
KONFLIKTY ZBROJNE
Amerykańskie rakiety nie przyniosą przełomu
Biznes
Foxconn chce inwestować w Polsce. Tajwańska firma szuka okazji
Biznes
Amerykanie reagują na uszkodzenia podmorskich kabli internetowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biznes
Polska AI podbiła Dolinę Krzemową