Reklama

Odbudowa Pałacu Saskiego tworzy nowy niebezpieczny precedens

Odbudowa Pałacu Saskiego i innych budynków na warszawskim placu Piłsudskiego objęta specustawą tworzy nowy niebezpieczny precedens – realizację projektów poza ścisłą kontrolą budowlaną, bez uwzględniania opinii fachowców - pisze Business Insider Polska.

Aktualizacja: 16.08.2021 09:14 Publikacja: 16.08.2021 09:00

Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Zgodnie z deklaracją Prezydenta RP z dnia 11 listopada 2018 r

Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Zgodnie z deklaracją Prezydenta RP z dnia 11 listopada 2018 roku na terenie placu Piłsudskiego ma zostać odbudowany Pałac Saski.

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Prezydencka specustawa mająca na celu odbudowę zachodniej pierzei placu Piłsudskiego w Warszawie budzi wiele emocji. Jej oponenci zwracają uwagę m.in. na koszt, wstępnie wyliczony na niemal 2,5 mld zł. Za tę sumę można alternatywnie np. uratować wiele innych niszczejących zabytkowych nieruchomości.

Kontrowersyjna jest formuła prawna odbudowy opisana w projekcie ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej w Warszawie.

- Jest to specustawa napisana specjalnie do realizacji celu odbudowy, zatem kompleksowo i szczegółowo reguluje inwestycję. Już sam fakt napisania specustawy może budzić wątpliwości, skoro procesy budowlane są ściśle regulowane szeregiem powszechnie obowiązujących ustaw – tłumaczy Paweł Terpiłowski, radca prawny, kierownik Zespołu ds. Podatków Pośrednich TAXEO Komorniczak i Wspólnicy sp. k.

Prawnik zwraca uwagę na brak precyzyjnego określenia przeznaczenia planowanych obiektów.

Dla przedsięwzięcia powołana jest również Rada Odbudowy, organ opiniodawczo-doradczy, do którego zadań należy m.in. opiniowanie projektu w zakresie dotyczącym odtworzenia historycznego układu urbanistycznego i budowlanego inwestycji, czy wyrażanie opinii w innych sprawach dotyczących inwestycji. Opinie te jednak nie mają żadnego charakteru wiążącego.

Reklama
Reklama

Zdaniem Marcina Mamińskiego, adwokata Mamiński&Partners, jest to upolityczniony projekt mający na celu pokazanie wyborcom mocy sprawczej partii rządzącej oraz nieuprawnionej ingerencji w kompetencje samorządu terytorialnego.

Biznes
Ostrzeżenie szefa NATO, eksport polskich kosmetyków i cła Meksyku na Chiny
Biznes
Nowa Jałta, czyli nieznane szczegóły planu Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Biznes
MacKenzie Scott rozdaje majątek. Była żona Bezosa przekazała ponad 7 mld dolarów
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Biznes
Bruksela pod presją, kredyty Polaków i bariery handlowe w UE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama