W banku jednak lepiej być przedsiębiorcą

Dla początkującego przedsiębiorcy zaciągnięcie pożyczki konsumpcyjnej może być znacznie prostsze niż sięgnięcie po kredyt przeznaczony dla podmiotów gospodarczych

Aktualizacja: 22.04.2008 08:01 Publikacja: 22.04.2008 02:27

W banku jednak lepiej być przedsiębiorcą

Foto: Rzeczpospolita

Jako osoba fizyczna może się pochwalić historią kredytową, jeśli tylko korzystał z kredytu w ROR, karty kredytowej albo zaciągał kredyt samochodowy lub hipoteczny. Nie ma natomiast żadnej historii jako podmiot prowadzący działalność gospodarczą. Jednocześnie – przynajmniej w ujęciu statystycznym – taki sposób finansowania będzie też droższy.

Publikowane przez Narodowy Bank Polski dane przeczą obiegowej opinii, że w banku lepiej być konsumentem niż przedsiębiorcą. Wynika z nich, że podmioty prowadzące działalność gospodarczą z reguły pożyczają pieniądze taniej niż konsumenci, niezależnie od tego, na jaki okres się zadłużają. Przykładowo w lutym tego roku (bardziej aktualnych danych bank centralny jeszcze nie opublikował) średnie oprocentowanie nowych umów kredytowych dla gospodarstw domowych było o ponad 5 punktów procentowych wyższe niż oprocentowanie nowych kredytów przedsiębiorstw sektora niefinansowego.

Do tego typu zestawień trzeba oczywiście podchodzić bardzo ostrożnie i pamiętać, jak bardzo zróżnicowane mogą być produkty kredytowe. I tak w ofercie dla klientów detalicznych kredyty hipoteczne są zdecydowanie tańsze od szybkich pożyczek na dowolny cel. Tak samo stawki, po jakich banki pożyczają pieniądze przedsiębiorcom, są zróżnicowane w zależności od celu pożyczki i od tego, kto ją zaciąga. Stosunkowo tanie są kredyty inwestycyjne, solidnie zabezpieczone majątkiem przedsiębiorstwa, natomiast znacznie więcej będzie musiał zapłacić początkujący podmiot pożyczający pieniądze od banku „na dobry początek”.

Kredytowanie podmiotów, które nie mogą się jeszcze pochwalić historią działalności, wiąże się z największym ryzykiem. Dlatego część banków nie udziela ich w ogóle. Bardzo często warunkiem skorzystania nawet z prostego produktu kredytowego jest półroczny lub roczny staż w biznesie. W bardziej liberalnych instytucjach początkujący może się zadłużyć, ale po pierwsze – zapłaci za ten komfort wyższym oprocentowaniem, a po drugie – maksymalna kwota kredytu będzie ograniczona.

Gdy firma nie ma historii działania, nie da się wyliczyć jej zdolności kredytowej. Dlatego dla nowicjuszy w biznesie maksymalna kwota dostępnych produktów kredytowych jest zwykle wyliczana ryczałtowo i nie przekracza 10 tys. zł. Dopiero z czasem firma może się ubiegać o jej zwiększenie.

Kredyty dla firm są generalnie tańsze od produktów dla konsumentów, a przedsiębiorcy prowadzący pełną księgowość mogą dzięki nim odnieść dodatkową korzyść w postaci kosztu prowadzenia działalności. Z drugiej strony trzeba pamiętać o dodatkowej opłacie charakterystycznej wyłącznie dla oferty dla firm, która może się pojawić w cenniku banku. To prowizja naliczana od niewykorzystanej części kredytu. Jeżeli klient detaliczny źle oszacuje swoje potrzeby i uruchomi linię kredytową np. na trzykrotnie wyższą sumę, niż była mu potrzebna, zapłaci po prostu prowizję za przyznanie kredytu od wyższej kwoty. Przedsiębiorcy w tej sytuacji grozi także dodatkowa opłata, którą bank rekompensuje sobie utraconą korzyść w postaci niezapłaconych przez klienta odsetek.

Dane statystyczne pokazują, że z produktów kredytowych dla firm korzysta stosunkowo niewielu przedsiębiorców. Firma Pentor wyliczyła, że kredytem w rachunku bieżącym wspiera się połowa firm z segmentów mikro-, małych i średnich. Jak łatwo się domyślić, najrzadziej są to najmniejsze podmioty – wśród przedsiębiorców deklarujących roczne przychody poniżej 20 tys. zł takich firm jest zaledwie 38 proc. Natomiast w grupie firm generujących roczne obroty od 800 tys. do 3,5 mln zł korzystanie z kredytu w rachunku deklaruje 60 proc. badanych i jest to najwyższy wskaźnik w całym zestawieniu.

Mniej popularnym produktem jest kredyt obrotowy w złotych. Średnia dla wszystkich badanych grup wyniosła 30 proc. Tu również zastosowanie ma zasada, że im większa firma, tym chętniej korzysta z bardziej zaawansowanych produktów bankowych niż rachunek bieżący. Wśród małych firm zainteresowanie kredytem obrotowym jest umiarkowane – korzystanie z niego deklaruje od 24 do 26 proc. badanych. Natomiast w trzech podgrupach skupiających największe firmy wskazania oscylują wokół 40 proc.

Pentor zapytał także o to, czy przedsiębiorcy korzystają z usługi zarządzania płynnością firmy. Średnia pozytywnych odpowiedzi wyniosła zaledwie 3 proc., a wskazania w poszczególnych grupach wahały się od 2 do 6 proc.

Jednym ze sposobów wspierania płynności firmy mogą być usługi faktoringowe. W rozliczeniach pomiędzy przedsiębiorcami powszechnie stosowaną praktyką jest udzielanie kontrahentowi kredytu kupieckiego, czyli wystawianie za dostarczony towar lub usługę faktur z odroczonym terminem płatności. Takie rozwiązanie jest korzystne dla kontrahenta, jednak dla dostawcy może oznaczać problemy związane z zamrożeniem środków finansowych w należnościach, pogorszeniem płynności finansowej czy nawet brakiem środków na prowadzenie bieżącej działalności. Jednak nie udzielając kredytu kupieckiego, nie sposób utrzymać się na konkurencyjnym rynku.

W tej sytuacji sposobem na poprawienie płynności są usługi faktoringowe. Bank udziela finansowania pod nabyte i zaakceptowane wierzytelności i wypłaca z góry większą część należnej przedsiębiorcy kwoty. Pozostała suma jest rozliczana w momencie spłaty wierzytelności.

Banki proponują mikroprzedsiębiorcom bogatą ofertę usług kredytowych. Ważnym czynnikiem, który ma wpływ na decyzję klienta o wyborze rodzaju finansowania bieżących potrzeb małej firmy, są podstawowe cechy poszczególnych produktów kredytowych.Kredyt w rachunku bieżącym ma charakter odnawialny, daje tym samym możliwość zadłużania się wiele razy do wysokości przyznanego limitu przez cały okres obowiązywania umowy. Istnieje także możliwość jej przedłużenia. Warto pamiętać, że wiąże się on z kosztami za przyznanie limitu oraz prowizją także od jego niewykorzystanej części. Kredyt w rachunku to bardzo wygodny i elastyczny sposób finansowania ewentualnych wydatków, zwłaszcza w przypadku firm, które ze względu na specyfikę działalności nie są w stanie precyzyjnie określić potrzeb w tym zakresie.

Kredyt krótkoterminowy jest dobrym rozwiązaniem dla tych przedsiębiorców, którzy zdecydują się na cykliczną spłatę rat. Comiesięczna spłata kapitału i odsetek bez wątpienia daje poczucie kontroli nad finansami i możliwość precyzyjnego planowania wydatków firmy. Kredyt krótkoterminowy może być wypłacony jednorazowo lub w transzach, udzielony na kilka lat nie wymaga corocznego odnawiania, nie generuje kolejnych kosztów.

Jest świetnym rozwiązaniem dla przedsiębiorców skrupulatnie i z wyprzedzeniem planujących wydatki firmy.

W określonych przypadkach doskonałym sposobem finansowania potrzeb małych firm jest faktoring czy gwarancja bankowa.Przed podjęciem decyzji trzeba zawsze dokładnie określić potrzeby i plany firmy, a także uwzględnić specyfikę jej działalności. Dzięki temu finansowanie ze środków banku – bez względu na jego rodzaj – przyczyni się do rozwoju firmy.

Biznes
Blackout w Hiszpanii i Portugalii. Ekonomiści popierają podatek katastralny
Biznes
Świat zbroi się przerażająco szybko. Największe wydatki od zimnej wojny
Materiał Promocyjny
Odkurzacz albo setki złotych premii. Promocje w banku Citi Handlowy
Biznes
Zełenski i Trump rozmawiają o zakończeniu wojny. Czy Prezydent zawetuje ustawę o składce zdrowotnej?
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Biznes
Karty flotowe jako narzędzie do szukania oszczędności