Wilbo wnioskuje o upadłość likwidacyjną

Zarząd rybnej spółki złożył do Sądu Rejonowego w Gdańsku wniosek o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej spółki

Publikacja: 19.07.2012 20:05

Wilbo wnioskuje o upadłość likwidacyjną

Foto: spółka

O tym, że Wilbo ma problemy, wiadomo było już od dłuższego czasu. Jednak wniosek o upadłość likwidacyjną jest pewnym zaskoczeniem.

-  Zasadniczym powodem są wypowiedzenia umów kredytowych złożone przez BGŻ. Biorąc pod uwagę bieżącą sytuację ekonomiczno – finansową spółki, jednorazowa spłata wierzytelności z tytułu umów kredytowych zawartych z BGŻ nie jest możliwa i powoduje, że po stronie Wilbo zachodzi przesłanka upadłościowa - czytamy w komunikacie.

Zarząd uznał, że wnioskowanie o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej to na chwilę obecną jedyne słuszne rozwiązanie, mające na celu ochronę interesów zarówno spółki, jak i wszystkich jej wierzycieli, akcjonariuszy oraz pracowników.

Wilbo podało również, że jeżeli w trakcie postępowania upadłościowego wierzyciele spółki wykażą wolę aktywnego uczestnictwa w procesie restrukturyzacji, to zarząd nie wyklucza zamiany upadłości likwidacyjnej na upadłość układową.

Wilbo zakończyło 2011 r. stratą przekraczającą 28,2 mln zł, wobec 14,8 mln zł na minusie w 2010 r. Przychody obniżyły się do 147,7 mln zł, ze 162 mln zł. W 2011 r. strata operacyjna wyniosła ponad 16 mln zł.

Ratunkiem dla spółki Wilbo miała być fuzja z giełdowym Seko. Ale ostatecznie strony nie doszły do porozumienia. W efekcie  Dariusz Bobiński oraz Waldemar Wilandt, najwięksi akcjonariusze Wilbo, odstąpili od umowy. Podano, że powodem było m.in. żądanie renegocjacji warunków kontraktu przez Seko.

Wilbo to właściciel marki Neptun. W styczniu tego roku spółka podała, że ustanowiony został zastaw (do maksymalnej kwoty wynoszącej 5 mln zł) na tej marce na rzecz Banku Gospodarki Żywnościowej. Umowa zastawu stanowiła zabezpieczenie kilku umów kredytowych.

O tym, że Wilbo ma problemy, wiadomo było już od dłuższego czasu. Jednak wniosek o upadłość likwidacyjną jest pewnym zaskoczeniem.

-  Zasadniczym powodem są wypowiedzenia umów kredytowych złożone przez BGŻ. Biorąc pod uwagę bieżącą sytuację ekonomiczno – finansową spółki, jednorazowa spłata wierzytelności z tytułu umów kredytowych zawartych z BGŻ nie jest możliwa i powoduje, że po stronie Wilbo zachodzi przesłanka upadłościowa - czytamy w komunikacie.

Biznes
Gigant doradztwa coraz bliżej ugody wartej 600 mln dol. Miał przyczynić się do epidemii opioidów
KONFLIKTY ZBROJNE
Amerykańskie rakiety nie przyniosą przełomu
Biznes
Foxconn chce inwestować w Polsce. Tajwańska firma szuka okazji
Biznes
Amerykanie reagują na uszkodzenia podmorskich kabli internetowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biznes
Polska AI podbiła Dolinę Krzemową