Inwestorów wyraźnie zaniepokoiły wyniki Almy. Kurs rano spadał nawet 8 proc. Teraz akcje tanieją o 4 proc. do 28,25 zł. Kurs jest aż 22 proc. niżej niż na początku roku.
W I kwartale 2014 r. sieć delikatesów Alma miała 420,2 mln zł skonsolidowanych obrotów wobec 380,9 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku. Na poziomie operacyjnym widnieje ponad 4,9 mln zł straty wobec 4,5 mln zł zysku rok temu. Z kolei na poziomie netto grupa ma aż 9,3 mln zł straty przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 0,6 mln zł zysku rok temu.
- W I kwartale 2014 r. spółka dominująca Alma Market zwiększyła przychody ze sprzedaży o 4 proc. r/r. Należy jednak wskazać, iż porównywalność osiągniętych przychodów w tym okresie została zaburzona z uwagi na termin świąt wielkanocnych. Wskutek tego efekt zwiększonej sprzedaży nie przypadł na marzec (jak w 2013), natomiast będzie miał znaczny wpływ na wielkość przychodów w II kwartale 2014 – wyjaśnia w raporcie zarząd. Jednocześnie deklaruje, że w kolejnych kwartałach celem spółki dominującej będzie realizacja wzrostu sprzedaży i poprawa rentowności funkcjonujących obiektów, a w szczególności tych lokalizacji, których otwarcia miały miejsce w latach 2011-2013.
Wartość nakładów inwestycyjnych Almy, niezbędnych do realizacji inwestycji zaplanowanych na 2014 r., uzależniona jest od ilości przyjętych do realizacji projektów. Jednak do końca roku nie powinna ona przekroczyć poziomu 15 mln zł.
- W perspektywie kolejnych kwartałów nie jest wykluczone, że spółki nieruchomościowe funkcjonujące w ramach grupy zrealizują transakcje zbycia części swoich aktywów, a pozyskane w ten sposób środki zostaną przeznaczone na spłatę zadłużenia zabezpieczonego na tych aktywach oraz na cele inwestycyjne – informuje w raporcie zarząd. Jednocześnie (jak co kwartał) podkreśla, że nie wykluczone jest również podjęcie decyzji o sprzedaży akcji lub udziałów niektórych spółek grupy kapitałowej, w tym giełdowej Krakchemii.