– Połączymy wiedzę i doświadczenia obu krajów – zapowiedział ambasador Królestwa Niderlandów w Polsce H.E. Ron van Dartel. – Dzięki temu powstaną nowe pomysły. Wzajemna inspiracja i współpraca są najważniejsze, żeby stworzyć miasta przyszłości, w których będzie się lepiej żyło – dodał. Przyznał też, że wyzwania stojące przed Krakowem, takie jak duża liczba turystów i zatłoczenie, są dobrze znane również w Holandii.
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podkreślił, że temat konferencji jest istotny dla miasta. – Musimy planować, jak powinien wyglądać Kraków, nie nasz, nie naszych dzieci, ale naszych wnuków. Nie chcemy Krakowa rozbudowanego terytorialnie, ale utrzymanego w obecnych granicach. Trzeba postawić na jakość życia – powiedział. Prezydent zauważył, że trudnym zadaniem jest wypracowanie koniecznego kompromisu w sprawie rozwoju miasta. – Nie ma takiego pomysłu na inwestycję, który by nie wzbudził protestu. Społeczeństwo jest bardzo obywatelskie, protestuje przeciwko wszystkiemu – stwierdził.
Majchrowski dodał, że w Krakowie wprowadzono już założenia gospodarki o obiegu zamkniętym – chodzi o świeże powietrze, wodę i śmieci.
– Zasoby i potencjał miasta trzeba wykorzystywać, ale musimy je też odtwarzać. Inaczej nie będzie rozwoju – stwierdził prof. Jerzy Hausner z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Procesy linearne (definiowane krótko jako „nabyj–użyj–wyrzuć") wpływają na niszczenie np. środowiska. Ważne w gospodarce cyrkulacyjnej jest efektywne wykorzystywanie zasobów: najpierw poprzez ograniczenie ich eksploatacji, a później przez odzyskanie do ponownego użycia.
– Holandia jest liderem tego typu rozwiązań – dodała prof. Joanna Kulczycka (AGH). Do sukcesu przyczyniło się zrównoważone wykorzystanie zasobów naturalnych i materiałów z recyklingu, inwestycje w badania i rozwój najnowszych technologii, ale również udział społeczeństwa.