Luksemburg, którego banki mają wkłady 10 razy większe od produktu krajowego brutto poinformował, że przyjmie międzynarodową normę o automatycznej wymianie danych bankowych, a to oznacza, że obywatele Unii nie będą już mogli ukrywać rożnych zaskórniaków w Wielkim Księstwie. — Robimy to rozumiejąc, że wszyscy będą przestrzegać jednolitej normy światowej — powiedział minister finansów Pierre Gramegna swym kolegom na sesji rady ministrów finansów Luksemburgu.
Włoski minister gospodarki Pietro Carlo Padoan uznał tę decyzję za kamień milowy w kampanii przeciwko unikaniu płacenia podatków. Kampania nabrała tempa po światowym kryzysie finansowym, który zmusił rządy do szukania przychodów także z poboru podatków.
Grupa 20 wiodących gospodarczo krajów i wschodzących rynków opracowuje plany ram prawnych dla usprawnienia wymiany informacji, bo chce wykorzenić proceder niepłacenia podatków, dotyczący ponad 50 krajów.
- Tajemnica bankowa umarła — stwierdził unijny komisarz ds. podatków, Algirdas Semeta na konferencji prasowej po posiedzeniu ministrów.
Decyzja Luksemburga sprawia, że tylko Austria jest jako jedynym krajem w Unii, którego przepisy pozwalają obywatelom z UE na zakładanie konta bankowego w innym kraju Unii bez konieczności powiadamiania władz podatkowych kraju tej osoby. Na posiedzeniu rady ministrów Austriak stwierdził, że jego kraj nie może znieść tych przepisów do 2017 r., ale zasygnalizował, że mógłby to zrobić do 2018 r. Hans Joerg Schelling dodał, że zrobiłby to wcześniej, gdyby było to technicznie możliwe.