Kolejny podatek od banków? „Zapłacą klienci”

Jak się ma pomysł pozbawienia banków części zysków i kapitałów do oczekiwań, by sektor w większym stopniu kredytował gospodarkę? – pytają retorycznie ekonomiści.

Publikacja: 24.03.2025 04:11

Kolejny podatek od banków? „Zapłacą klienci”

Foto: AdobeStock

Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz uważa, że banki obecnie zarabiają za dużo, i że „najlepszym rozwiązaniem byłby podatek od tzw. manny z nieba, od nadmiarowych dochodów”. Z wypowiedzi Pełczyńskiej-Nałęcz nie wynika, by miał to być pomysł rządowy, ale sam fakt, że o nowej daninie od banków mówi konstytucyjna minister, wywołał mocne spadki notowań i przeceny spółek sektora finansowego na warszawskiej giełdzie.

Foto: Paweł Krupecki

Czy banki zarabiają za dużo?

Zapytaliśmy ekspertów, czy podatek od nadmiarowych zysków, tzw. windfall tax, to dobry pomysł. Zgodnie odpowiadają „nie”, w uzasadnieniu podając kilka argumentów.

Przede wszystkim zwracają uwagę, że obecne zyski banków, o ile są rzeczywiście wysokie, o tyle wcale nie są nadmierne. – Czym w ogóle są zyski nadzwyczajne? Czy przychody generowane przez banki w wyniku zmian stóp procentowych powinny być traktowane jako takie? Moim zdaniem nie – zaznacza Marcin Materna, analityk BM Banku Millennium. – Są one naturalnym efektem etapu cyklu gospodarczego, poziomu inflacji oraz polityki stóp procentowych ustalanych przez RPP. Banki na całym świecie korzystają z obecnej sytuacji na rynku długu, gdzie wysokie stopy procentowe sprzyjają większym przychodom – wyjaśnia Materna.

– Nie ma nadmiernych zysków w sektorze – podkreśla też Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP. – Nie ma centralnego planisty, który określa właściwą miarę zysków. Ta polityczna dyskusja to fragment szerszego pytania, czy chcemy powrotu gospodarki centralnie planowanej i odejście od gospodarki rynkowej. Ja nie chcę – mówi też sarkastycznie Sobolewski.

Jakie podatki i daniny płacą instytucje finansowe 

Ekonomista zaznacza, że zyski banków są opodatkowane na zasadach ogólnych i płacą 19-proc. podatek CIT. Do tego jest jeszcze podatek specjalny, czyli wprowadzony przez rząd PiS w 2016 r. podatek od niektórych instytucji finansowych. Tylko z tych dwóch źródeł banki zasiliły budżet państwa kwotą niemal 20 mld zł (CIT to 13,4 mld zł, a tzw. podatek bankowy – to 5,8 mld zł), a to jeszcze nie koniec. Skarb Państwa jako główny akcjonariusz trzech dużych banków dostanie też jeszcze 3,5 mld zł w postaci dywidendy z zysków za 2024 r.

Związek Banków Polskich podkreśla, że są one jednym z największych płatników danin na rzecz państwa. A dodatkowo często obarczane są kosztami rządowych programów wsparcia kredytobiorców. Wystarczy przypomnieć ok. 12 mld zł na rzecz wakacji kredytowych z 2022 r. czy ok. 4 mld zł „ulgi w spłacie rat” z 2024 r. Banki komercyjne zrzuciły się też na ratowanie i kontrolowaną upadłość Getin Noble Banku, a od 2019 r. ponoszą ogromne obciążenia z tytułu sagi frankowej. Tylko w 2024 r. rezerwy na kredyty CHF sięgnęły ok. 16 mld zł, a łącznie to już 80–90 mld zł.

Czytaj więcej

Wizja nowego podatku wystraszyła rynek. Banki tanieją

Co banki robią ze swoimi zyskami

– Mamy do czynienia z narracją czystego antybankowego populizmu – komentował Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich kilka dni temu na łamach „Rzeczpospolitej”. – Proszę pamiętać, że zyski nie idą do kieszeni mitycznych bankierów, tylko służą do budowy kapitałów, z których jest finansowana gospodarka, a także wypłacane są dywidendy dla akcjonariuszy, w tym dla przeciętnego Kowalskiego, czy funduszy emerytalnych – podkreślał Białek.

Kwestia odbudowy kapitałów i zdolności banków do udzielania kredytów jest obecnie kluczowa w kontekście zapowiedzianego przez premiera Donalda Tuska inwestycyjnego przyspieszenia. – Nawet studentowi bazowego kursu makroekonomii nie przyszłoby do głowy wskazanie oczekiwań na równoczesny wzrost akcji kredytowej i pozbawienie ich części zysków będących następstwem bieżącej sytuacji rynkowej – zaznacza Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.

– Martwi mnie populizm rządzących. A najbardziej brak spójnej myśli ekonomicznej przy zgłaszanych ad hoc pomysłach – dodaje Jankowiak.

Czytaj więcej

Spór o dodatkowe opodatkowanie nadmiarowych zysków banków

Ceny usług a ewentualna nowa danina   

Kolejny argument przeciwko podatkowi od nadmiarowych zysków wiąże się z prostą zasadą, że każdą daninę w taki czy inny sposób płacą jednak konsumenci. – Skutki wprowadzenia dodatkowego podatku, podobnie jak to było w przypadku podatku bankowego, są dość przewidywalne. To podwyższenie oprocentowania kredytów, obniżenie oprocentowania depozytów, podniesienie opłat dla klientów – wylicza Materna. – Do tego mniejsza zdolność banków do kredytowania gospodarki, spadek zaufania do polskiego rynku kapitałowego, wbrew deklaracjom Ministerstwa Finansów o konieczności budowania silnej giełdy w Polsce – podkreśla analityk.

Zysk sektora bankowego w 2024 r. wyniósł 42 mld zł, o 50 proc. więcej niż w 2023 r., gdy i tak był rekordowo wysoki (ok. 27 mld zł). W 2020 roku, gdy stopy procentowe w Polsce spadły niemal do zera, sektor był jednak 0,3 mld zł na minusie, a w 2021 r. – zarobił tylko 6,1 mld zł.

Polityczna antybankowa nagonka to element toczącej się prezydenckiej kampanii wyborczej. Temat drogich kredytów w Polsce (i np. konieczności odgórnego ograniczania marż kredytowych) podnosiła m.in. kandydatka Lewicy Magdalena Biejat czy kandydat Polski 2050 Szymon Hołownia. Minister Pełczyńska-Nałęcz to partyjna koleżanka Hołowni, a jej pomysł dodatkowego opodatkowania banków podchwyciła m.in. partia Razem.

Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz uważa, że banki obecnie zarabiają za dużo, i że „najlepszym rozwiązaniem byłby podatek od tzw. manny z nieba, od nadmiarowych dochodów”. Z wypowiedzi Pełczyńskiej-Nałęcz nie wynika, by miał to być pomysł rządowy, ale sam fakt, że o nowej daninie od banków mówi konstytucyjna minister, wywołał mocne spadki notowań i przeceny spółek sektora finansowego na warszawskiej giełdzie.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Alior ma nową strategię. Notowania giełdowe mocno w górę
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Banki
W Unii nie ma odwrotu od zrównoważonej gospodarki
Banki
Banki już płacą ogromne daniny. „Nowy podatek to zły pomysł”
Banki
Awaria w banku Millennium. Nie można zalogować się do aplikacji
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Banki
Wizja nowego podatku wystraszyła rynek. Banki tanieją
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście