Rafał Adamus

Rafał Adamus

Radca prawny, arbiter w sądownictwie polubownym

Absolwent Uniwersytetu Śląskiego. Od 2011 roku związany z Uniwersytetem Opolskim. Autor kilkudziesięciu monografii i kilkuset artykułów naukowych poświęconych głównie prawu o niewypłacalności, prawu spółek i innym zagadnieniom prawa handlowego. Autor wielu specjalistycznych ekspertyz prawnych.

UE chce równości w zarobkach kobiet i mężczyzn. Jak zlikwidować lukę płacową

Teza 1: To, dobrze, że do polskich przepisów zostaną wprowadzone postanowienia dyrektywy UE, zgodnie z którymi ogłoszenia o naborze i tytuły stanowisk będą musiały być neutralne pod względem płci.

To, dobrze, że do polskich przepisów zostaną wprowadzone postanowienia dyrektywy UE, zgodnie z którymi ogłoszenia o naborze i tytuły stanowisk będą musiały być neutralne pod względem płci.

Likwidacja różnic płacowych wynikających z przestarzałych zaszłości kulturowych niewątpliwie jest pożądana. Powinno się zwalczyć dyskryminację w relacjach pracowniczych z uwagi na płeć. Niemniej nie jest możliwe całkowite oddzielenie wykonywanej pracy od płci. Nie w każdym przypadku neutralność stanowiska pracy pod względem płci jest zdroworozsądkowa. Można podać kilka przykładów. Stanowiska pracy mogą mieć różne negatywne oddziaływania na pracowników. Jest wykaz prac, których nie mogą wykonywać kobiety w ciąży, matki karmiące dzieci, a które mogą wykonywać mężczyźni. W przypadku niektórych rodzajów prac fizycznych, przeciętna wydajność mężczyzn jest z reguły wyższa niż przeciętna wydajność kobiet. Niekiedy praca związana jest ściśle z daną płcią. Jeżeli pracodawca potrzebuje modelki do prezentowania sukien ślubnych, to nie może poszukiwać osoby neutralnej pod względem płci.

Teza 2: Likwidacja tzw. luki płacowej, możliwa będzie dzięki temu, że pracodawcy będą musieli podawać pracownikom informacji ułatwiające im porównywanie poziomu wynagrodzeń w podziale na płeć pracowników i pozwalających na identyfikację różnic płacowych

Likwidacja tzw. luki płacowej, możliwa będzie dzięki temu, że pracodawcy będą musieli podawać pracownikom informacji ułatwiające im porównywanie poziomu wynagrodzeń w podziale na płeć pracowników i pozwalających na identyfikację różnic płacowych

Podawanie ogólnych informacji o wysokości wynagrodzeń z uwagi na płeć pracownika nie wydaje się być rozwiązaniem szkodliwym.

Teza 3: Wyrównaniu pensji kobiet i mężczyzn pomoże wprowadzenie zakazu tajemnicy wynagrodzenia. Pracodawca nie będzie już mógł umownie zobowiązać pracownika, by nie zdradzał wysokości swojej pensji.

Wyrównaniu pensji kobiet i mężczyzn pomoże wprowadzenie zakazu tajemnicy wynagrodzenia. Pracodawca nie będzie już mógł umownie zobowiązać pracownika, by nie zdradzał wysokości swojej pensji.

Zakaz tajemnicy wynagrodzenia jest dyskusyjny. Ogranicza to w istotny sposób prywatnego pracodawcę. Niekiedy są sytuacje, którą daną pracę gotowi są wykonywać różni pracownicy za różną stawkę. Na wysokość konkretnej stawki mogą mieć wpływ bardzo różne czynniki.

Wyższa płaca minimalna to będzie problem dla firm

Teza : Rozporządzenie, które niedawno przedstawił rząd, przewiduje, że płaca minimalna wyniesie w przyszłym roku 4666 zł, a nie 4626 zł. Może to oznaczać negatywne konsekwencje dla przedsiębiorców.

Rozporządzenie, które niedawno przedstawił rząd, przewiduje, że płaca minimalna wyniesie w przyszłym roku 4666 zł, a nie 4626 zł. Może to oznaczać negatywne konsekwencje dla przedsiębiorców.

Koszty pracy w Polsce są - z perspektywy drobnego biznesu- bardzo wysokie. Dla wielu przedsięwzięć gospodarczych zbyt wysoki próg płacy minimalnej to „być albo nie być” biznesu. Oczywiście inną będzie optyka międzynarodowych korporacji. Wydaje się że płaca minimalna powinna jednak uwzględniać różnice pomiędzy przedsiębiorcami. Z kolei koszty życia są różne w różnych częściach kraju. Niektóre miejsca nawet trudno porównywać biorąc pod uwagę np. ceny najmu mieszkań. Jednolita płaca minimalna dla różnych regionów również jest, moim zdaniem, błędem wyjściowym. Wzrost płacy minimalnej abstrahuje od wydajności pracownika. Wzrost cen wynikający z inflacji nie jest odpowiedzialnością pracodawców. Inflacja w dużej części jest następstwem polityki monetarnej państwa. Wzrost płacy minimalnej w roku 2025 nastąpi w warunkach, najprawdopodobniej, solidnej recesji gospodarczej. Może być to zatem poważny czynnik sprzyjający niewypłacalności biznesu. Płaca minimalna w pierwszej kolejności uderza w przedsiębiorców. W dalszej konsekwencji przynosi negatywne skutki także dla pracowników.

Zasady podwyżki minimalnej pensji mogą być niekorzystne nie tylko dla firm

Teza 1: Dobrze, że projekt ustawy o minimalnym wynagrodzeniu, przewiduje, że raz na cztery lata ma być dokonywana aktualizacja pensji minimalnej m.in. w oparciu o jej siłę nabywczą i ogólny poziom wynagrodzeń.

Dobrze, że projekt ustawy o minimalnym wynagrodzeniu, przewiduje, że raz na cztery lata ma być dokonywana aktualizacja pensji minimalnej m.in. w oparciu o jej siłę nabywczą i  ogólny poziom wynagrodzeń.

Cykliczna aktualizacja płacy minimalnej – w warunkach postępującej utraty wartości pieniądza, i szybko zmieniającym się świecie, jest rozwiązaniem konstrukcyjnie poprawnym.

Teza 2: Przyjęty mechanizm ustalania płacy minimalnej w projekcie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu jest niekorzystny nie tylko dla firm ze względu na wzrost kosztów, ale też pracowników. Powoduje on bowiem spłaszczenie wynagrodzeń, gdyż przedsiębiorstwa nie mają środków na proporcjonalne podwyższanie wszystkich wypłat.

Przyjęty mechanizm ustalania płacy minimalnej w projekcie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu jest niekorzystny nie tylko dla firm ze względu na wzrost kosztów, ale też pracowników. Powoduje on bowiem spłaszczenie wynagrodzeń, gdyż przedsiębiorstwa nie mają środków na proporcjonalne podwyższanie wszystkich wypłat.

Zjawisko o którym mowa w pytaniu zależy oczywiście od rodzaju pracy i od regionu. Przy czym jest to jeden tylko z możliwych negatywnych skutków wprowadzenia płacy minimalnej. Płaca minimalna może mieć wpływ na niewypłacalność przedsiębiorców, a w warunkach recesji może odpowiadać za wzrost bezrobocia.

Cofnięcie kontrasygnaty i wybór kandydatów na prezesa Izby Cywilnej SN

Teza 1: W związku z cofnięciem przez premiera swojej kontrasygnaty pod umocowanie przez Prezydenta sędziego do przewodniczenia zgromadzeniu wyborczemu Izby Cywilnej SN, wybór trzech kandydatów na szefa tej izby jest nielegalny, a status nowego prezesa IC SN może być podważany.

W związku z cofnięciem przez premiera swojej kontrasygnaty pod umocowanie przez Prezydenta sędziego do przewodniczenia zgromadzeniu wyborczemu Izby Cywilnej SN, wybór trzech kandydatów na szefa tej izby jest nielegalny, a status nowego prezesa IC SN może być podważany.

Są oczywiste wątpliwości co do dopuszczalności cofnięcia kontrasygnaty prezesa rady ministrów. W mojej opinii, abstrahując od kwestii cofniętej kontrasygnaty, ewentualne nieprawidłowości proceduralne należy jednak oceniać pod kątem, czy miały one (a ewentualnie czy mogły mieć) istotny wpływ na efekt końcowy działania. Czy osoba przewodniczącego mogła mieć realny wpływ na wybór kandydata w drodze głosowania?

Teza 2: Likwidację dwóch Izb Sądu Najwyższego: Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izby Odpowiedzialności Zawodowej naprawi sytuację w Sądzie Najwyższym

Likwidację dwóch Izb Sądu Najwyższego: Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izby Odpowiedzialności Zawodowej naprawi sytuację w Sądzie Najwyższym

Likwidacja dwóch izb Sądu Najwyższego wymaga wprowadzenia w życie ustawy nowelizującej, a do tego celu potrzebna jest większość w obu izbach parlamentu i podpis prezydenta. W obecnych warunkach politycznych nie jest możliwe zlikwidowanie wskazanych izb Sądu Najwyższego, z uwagi na brak odpowiedniej sejmowej większości do odrzucenia weta obecnego prezydenta, który zapewne zechce zawetować taką nowelizację. Z tej przyczyny do czasu wyklarowania się sytuacji kto będzie następny prezydentem, a precyzyjniej rzecz ujmując, z jakiego będzie obozu politycznego, dyskusja o likwidacji owych izb należy do gatunku „legal fiction”. Jednak taka czy inna organizacja pracy izb Sądu Najwyższego nie ma moim zdaniem znaczenia pierwszoplanowego. Sąd Najwyższy ma swoje ustawowe kompetencje i powinien wykonywać je bez względu na swoją organizacji wewnętrzną. Zasadnicze znaczenie ma nominacja niektórych konkretnych osób na urząd sędziego Sądu Najwyższego. W tej sytuacji niestety nie ma łatwych rozwiązań. System polityczny w Polsce, na nieszczęście nas wszystkich, wykreował bardzo głęboki spór co do sposobu działania wymiaru sprawiedliwości. Do przestrzeni publicznej wrzucono olbrzymią ilość kłamstw, półprawd na temat sądownictwa, które krążą w odbiorze społecznym do dziś dnia. Spór ten ma charakter także personalny. Środowisko sędziowskie jest wyraźnie podzielone. Osoby należące do przeciwstawnych obozów skłaniają się ku ekstremom. Bardzo niebezpiecznym zjawiskiem byłoby odwracanie zmian w sądownictwie wraz z każdym nowym cyklem wyborczym.
Konkludując: kryzys Sądu Najwyższego jest zbyt poważny aby mógł on zostać rozwiązany przez likwidację dwóch z jego izb.

Młodzi sędziowie zachowają swój status? Eksperci podzieleni ws. pomysłów Bodnara

Teza 1: Tzw. młodzi sędziowie, czyli osoby, które skończyły Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury, zrobiły asesurę i po ocenie przez neoKRS zostały powołane na stanowiska sędziowskie, otrzymają status sędziów powołanych zgodnie z konstytucją.

Tzw. młodzi sędziowie, czyli osoby, które skończyły Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury, zrobiły asesurę i po ocenie przez neoKRS zostały powołane na stanowiska sędziowskie, otrzymają status sędziów powołanych zgodnie z konstytucją.

Środowisko sędziów w Polce jest mocno spolaryzowane. Powstałe podziały wśród samych sędziów trzeba będzie zasypać przez długie lata W latach 2018 - 2023 nie było dyskontynuacji państwa polskiego. Nie doszło też do zmiany ustroju. W cyklu demokratycznym w 2023 r. doszło do zmiany władzy. Osobiście jestem zwolennikiem poszukiwania szerokiego konsensusu co do organizacji wymiaru sprawiedliwości.

Teza 2: Osoby, które po 2018 r. awansowały na wyższe stanowiska w sądownictwie lub zostały sędziami Sądu Najwyższego, powinny wrócić na wcześniej zajmowane stanowisko oraz podlegać odpowiedzialności dyscyplinarnej.

Osoby, które po 2018 r. awansowały na wyższe stanowiska w sądownictwie lub zostały sędziami Sądu Najwyższego, powinny wrócić na wcześniej zajmowane stanowisko oraz podlegać odpowiedzialności dyscyplinarnej.

Jestem przeciwnikiem grupowego, zbiorowego zakwalifikowania wszystkich awansów w sądownictwie po 2018 roku, jako z gruntu złych. Ewentualna weryfikacja negatywna powinna przebiegać indywidualnie.

Sztuczna inteligencja pomoże sędziom, ale ich nie zastąpi

Teza 1: Sztuczna inteligencja powinna być postrzegana jako realne narzędzie ułatwiające pracę sędziów.

Sztuczna inteligencja powinna być postrzegana jako realne narzędzie ułatwiające pracę sędziów.

Zgadzam się z tym poglądem. Wcześniej wielokrotnie postulowałem taki kierunek modelu pracy sądów. Przy czym nie chodzi tu o zastąpienie sędziego ale o narzędzia wspierające jego pracę.

Teza 2: Sztuczna inteligencja może być efektywnym wsparciem w orzekaniu i odblokować sądownictwo z dużej ilości spraw.

Sztuczna inteligencja może być efektywnym wsparciem w orzekaniu i odblokować sądownictwo z dużej ilości spraw.

Sprawdzanie braków formalnych; sprawdzanie matematycznych wyliczeń wysokości roszczeń odsetek; wobec podobieństwa stanów faktycznych i stanów prawnych wielu spraw, generowanie projektów uzasadnień, w oparciu o wcześniejszy wzorzec będzie rewolucją jeszcze większą niż ta, jaką było zastąpienie maszyny do pisania edytorem tekstu z funkcją "kopiuj wklej".

Teza 3: Rozwiązania sztucznej inteligencji powinny być wykorzystywane w sądach jedynie w ograniczonym zakresie i służyć np. automatyzacji procedur i powtarzalnych czynności, co pozwoliłoby sędziom szybciej przygotować się do rozpraw.

Rozwiązania sztucznej inteligencji powinny być wykorzystywane w sądach jedynie w ograniczonym zakresie i służyć np. automatyzacji procedur i powtarzalnych czynności, co pozwoliłoby sędziom szybciej przygotować się do rozpraw.

Odpowiedź na zadane pytanie wiąże się z aktualną konstrukcją mentalną udzielającego odpowiedzi na to pytanie, która jest postawą konserwatywną. Niemniej postawy te się zmieniają i nie mogę wykluczyć że w perspektywie długoterminowej byłbym w stanie zaakceptować jeszcze dalej idące rozwiązania niż automatyzacja procedur czy zastępowanie czynności powtarzalnych. W drobnych sprawach o zapłatę do czasu do kiedy pozwany nie sprzeciwi się rozstrzygnięciu sprawa taka może być prowadzona przez sztuczną inteligencję nawet przy użyciu instrumentów merytorycznych.

AI pomoże prawnikom, ale opłaty za ich pracę raczej nie spadną

Teza 1: Sztuczna inteligencja może zastąpić prawników w wykonywaniu wielu kluczowych czynności i zrewolucjonizować rynek usług prawnych.

Sztuczna inteligencja może zastąpić prawników w wykonywaniu wielu kluczowych czynności i zrewolucjonizować  rynek usług prawnych.

Czynności prawne to czynności konwencjonalne prowadzące do powstania, ustania lub zmiany stosunków cywilnoprawnych. Jako takie mogą być dokonywane jedynie przez podmioty, które mają zdolność do czynności prawnych. Sztuczna inteligencja nie ma zdolności do czynności prawnej, nie posiada również podmiotowości prawnej, aczkolwiek wszystko może się zmienić w przyszłości. Niemniej będzie to wynikało dopiero z "legislacji jutra". Na przykład w prawie rzymskim była instytucja instrumentum vocale. Jeżeli natomiast chodzi o czynności z zakresu obsługi prawnej to rzeczywiście może być tak, że sztuczna inteligencja zastąpi nawet bardzo szybko zastąpi wielu prawników. Grupą największego zagrożenia są osoby przeciętne. Zakładam, że w przyszłości będą następujące kategorie prawników prawnik- organizator (szef), prawnik - marketingowiec, prawnik -ekspert, prawnik zajmujący się nadzorowaniem pracy sztucznej inteligencji. Sztuczna inteligencja wprowadzi jeszcze większą rewolucję na rynku usług prawniczych niż swego czasu całkowite otwarcie korporacji zawodów prawniczych. Niemniej jest to problem bardzo wielu zawodów, a w tym na przykład księgowych, lekarzy, nauczycieli itp. Tak jak swego czasu, na przestrzeni dziejów wynalezienie koła, maszyny tkackiej (latającego czółenka) sinika zrewolucjonizowało pracę człowieka, tak i obecnie żyjemy w przededniu olbrzymiej rewolucji jeżeli chodzi o wykonywanie pracy, przy czym o ile wcześniej na rewolucji traciły "masy pracujące" fizycznie teraz to rewolucja w dużej części dotknie osoby zajmujące stanowiska tak zwanych "pracowników umysłowych". W końcu jest to "sztuczna inteligencja" a nie "sztuczna siła fizyczna".

Teza 2: Sztuczna inteligencja może pomóc prawnikom w wykonywaniu ich pracy, ale to ludzkie umiejętności, takie jak kreatywność, empatia i rozumienie kontekstu społecznego, pozostaną niezastąpione w tej dziedzinie.

Sztuczna  inteligencja  może pomóc prawnikom w wykonywaniu ich pracy, ale to ludzkie umiejętności, takie jak kreatywność, empatia i rozumienie kontekstu społecznego, pozostaną niezastąpione w tej dziedzinie.

Obecnie wykonywanie przeze mnie zawodu radcy prawnego polega na przygotowywaniu ekspertyz prawnych, najczęściej o bardzo dużym stopniu skomplikowania. W przypadku opinii prawnych najczęściej w grę wchodzi kilka poglądów, bardzo często sprzecznych między sobą, które wielu wypadkach znane są zadającemu pytanie. Sens ekspertyzy prawnej często sprowadza się do wskazania - siłą argumentów - tego poglądu, do którego skłania się ekspert uznany w danej dziedzinie prawa. Nawet jeżeli sztuczna inteligencja wygeneruje bardzo sprawną analizę przepisów, poglądów, orzecznictwa to w takim opracowaniu nie będzie komponentu autorytetu. W przypadku moich ekspertyz prawnych, każdorazowo w ogólnych warunkach, na których wydawana jest opinia prawna, umieszczam zastrzeżenie, że nie korzystałem przy przypisaniu ekspertyzy z narzędzi sztucznej inteligencji.

Teza 3: Używanie sztucznej inteligencji będzie domeną dużych kancelarii prawniczych, mniejszym firmom prawniczym nie będzie ona potrzebna.

Używanie sztucznej inteligencji będzie domeną  dużych kancelarii prawniczych, mniejszym firmom prawniczym nie będzie ona potrzebna.

Sztuczna inteligencja stanie się narzędziem takim jak wyszukiwarka internetowa, a zatem będzie potrzebna i dużym i małym.

Co eksperci sądzą o zmianach w KRS? Panel prawników o wyborach i nie tylko

Teza 1: Znowelizowana ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa przywróci zgodność z Konstytucją przepisów, które dotyczą wyboru sędziów do KRS.

Znowelizowana ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa przywróci zgodność z Konstytucją przepisów, które dotyczą wyboru sędziów do KRS.

Zgodnie z art. 187 ust. 1 Konstytucji Krajowa Rada Sądownictwa składa się z: 1) Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Ministra Sprawiedliwości, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i osoby powołanej przez Prezydenta Rzeczypospolitej, 2) piętnastu członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych, 3) czterech członków wybranych przez Sejm spośród posłów oraz dwóch członków wybranych przez Senat spośród senatorów. W mojej opinii 15 członków KRS będących sędziami powinno wyłaniać wyłącznie samo środowisko sędziowskie. Nie ma do tego kompetencji ustrojowych ani władza ustawodawcza (np. Sejm) ani wykonawcza (np. Prezydent, Rada Ministrów). Według Konstytucji w KRS reprezentowana jest władza sądownicza, wykonawcza i ustawodawcza. Członków KRS spośród posłów wybiera Sejm, a spośród senatorów wybiera Senat. Logika zastosowana do wybieralnych członków KRS - posłów i senatorów, powinna dotyczyć także wybieralnych członków KRS -sędziów. Sędziów do KRS - jako przedstawicieli władzy sądowniczej - powinni zatem wybierać sami sędziowie. Przyjęcie innej koncepcji jest nieproporcjonalnym naruszeniem zasady trójpodziału władz. Piętnastu sędziów wybranych do KRS reprezentuje w KRS władzę sądowniczą i przez władzę sądowniczą powinno być wyłanianych.

Teza 2: Wybór sędziów do KRS przez wszystkich polskich sędziów, a nie jak do tej pory – przez Sejm zapewni odrębność i niezależność władzy sądowniczej.

Wybór sędziów do KRS przez wszystkich polskich sędziów, a nie jak do tej pory – przez Sejm zapewni odrębność i niezależność władzy sądowniczej.

Wybór 15 sędziów do KRS przez samych sędziów jest nie tylko zgodny z Konstytucją. W praktyce daje większe gwarancje odrębności i niezależności sądownictwa niż wybór przez Sejm.

Teza 3: To, właściwe rozwiązanie, że sędziowie wybrani na podstawie procedury obowiązującej po 2017 r. będą wykluczeni z kandydowania do nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

To, właściwe rozwiązanie, że      sędziowie wybrani na podstawie procedury obowiązującej po 2017 r. będą wykluczeni z kandydowania do nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

Jestem zwolennikiem kompromisu co do funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. W interesie Państwa i jego obywateli jest wyciszenie konfliktów, a nie ich podsycanie. Nie powinno być tak, że co cykl wyborczy wprowadza się kolejną rewolucję. Pozbawienie pewnej grupy sędziów biernego prawa wyborczego do KRS mogłoby naruszać Konstytucję. Konstytucja nie wyłącza czyjegokolwiek biernego prawa wyborczego. K a ż d y sędzia może zostać wybrany do KRS. Nie powinno być "lepszych" i "gorszych" sędziów. Jeżeli jakiś sędzia po roku 2017 zachowywał się "nieprzyzwoicie", to zapewne nie zostanie wybrany do KRS przez środowisko sędziowskie.

Trudne wdrożenie ustawy o sygnalistach. Są obawy o nadużycia

Teza 1: Trzymiesięczny okres na wdrożenie przez pracodawców regulacji wewnętrznych chroniących sygnalistów jest wystarczający.

Trzymiesięczny okres na wdrożenie przez pracodawców regulacji wewnętrznych chroniących sygnalistów jest wystarczający.

Sprawa jest na tyle skomplikowana, że nie warto wprowadzać istotnych zasad wewnętrznych w pośpiechu.

Teza 2: Ustawa o sygnalistach w obecnym kształcie może być nadużywana. Może dochodzić do zgłaszania naruszeń tylko po to by zyskać ochronę przed zwolnieniem lub zaszkodzić konkretnej osobie lub firmie której zgłoszenie dotyczy.

Ustawa o sygnalistach w obecnym kształcie może być nadużywana. Może dochodzić do zgłaszania naruszeń tylko po to by zyskać ochronę przed zwolnieniem lub zaszkodzić konkretnej osobie lub firmie której zgłoszenie dotyczy.

Każda instytucja może być przedmiotem nadużyć.

Prawnicy oceniają ustawę o sygnalistach. Dobre czy złe przepisy?

Teza 1: Katalog naruszeń, które mogą być przedmiotem zgłoszenia sygnalisty powinien być ograniczony tylko do przepisów dotyczących prawa publicznego np. zamówień publicznych, zapobiegania praniu brudnych pieniędzy czy ochrony środowiska . Prawo pracy nie powinno być ujęte w katalogu naruszeń, które mogą być przedmiotem zgłoszenia sygnalisty.

Katalog naruszeń, które mogą być przedmiotem zgłoszenia sygnalisty powinien być ograniczony tylko do  przepisów dotyczących prawa publicznego np. zamówień publicznych, zapobiegania praniu brudnych pieniędzy czy ochrony środowiska . Prawo pracy nie powinno być ujęte w katalogu naruszeń, które mogą być przedmiotem zgłoszenia sygnalisty.

W doktrynie pojawia się wątpliwość czy prawo pracy postrzegane winno być jako prawo prywatne z elementami prawa publicznego czy też już jako sfera prawa publicznego. A. Sobczyk [w:] D. Dörre-Kolasa, M. Gładoch, P. Korus, L. Mitrus, A. Sobczyk, J. Stelina, M. Zieleniecki, Kodeks pracy. Komentarz, pod red. A. Sobczyk, Warszawa 2014, s. IX. Pierwszy przykład z brzegu. Prawo pracy obejmuje instytucje o szeroko rozumianym charakterze socjalnym: wynagrodzenie chorobowe, świadczenia powypadkowe, świadczenia związane z rodzicielstwem, świadczenie urlopowe. Częścią prawa pracy jest zbiorowe prawo pracy. Należy wskazać źródła prawa pracy, które powstają w drodze umowy partnerów społecznych. Układy zbiorowe pracy i inne zbiorowe porozumienia nazywane umowami zbiorowymi nie są umowami prawa cywilnego. Prawo pracy zawiera szereg norm ochronnych.

Teza 2: Sygnaliści powinni być objęci ochroną przed działaniami odwetowymi już od momentu dokonania zgłoszenia.

Sygnaliści powinni być objęci ochroną przed działaniami odwetowymi już od momentu dokonania zgłoszenia.

Od poziomu ochrony prawnej zależeć będzie aktywność sygnalistów.

Teza 3: Rzecznik praw obywatelskich powinien być podmiotem właściwym do przyjmowania zgłoszeń zewnętrznych od sygnalistów.

Rzecznik praw obywatelskich powinien być podmiotem właściwym do przyjmowania zgłoszeń zewnętrznych od sygnalistów.

RPO jest urzędem "zewnętrznym" o dużym autorytecie.