Urlop sędziego Biernata, czyli o powszechnym łamaniu kodeksu
Przymusowy urlop pana profesora Stanisława Biernata stał się przedmiotem debaty społecznej i słusznie, bo nie o urlop tu chodzi, ale o funkcjonowanie ważnego organu państwa. Warto się tej sprawie przyjrzeć, zwłaszcza że wykracza poza relację prof. Biernat – Trybunał Konstytucyjny.
Państwowy menedżer prawie jak niewolnik
Choć podstawą zatrudnienia członków zarządu publicznych spółek mają być wyłącznie umowy prawa cywilnego, dobre praktyki wskazują na zakusy do kontroli typowej dla osób wykonujących pracę pod kierownictwem.