Aktualizacja: 08.11.2019 08:05 Publikacja: 08.11.2019 00:01
Foto: AdobeStock
Problematyka RODO jest źródłem licznych wątpliwości. Wynikają nie tylko z tego, że to akt nowy, ale też z tego, że chyba zbyt mało mieliśmy przemyśleń na temat prawa ochrony danych osobowych w przeszłości. RODO nie odbiega bowiem swym charakterem od przepisów poprzednio obowiązujących, choć niewątpliwie odbiega zakresem regulacji.
W tym miejscu zajmiemy się tylko jednym z ciekawych dylematów, które przynosi praktyka, a mianowicie problemem kar umownych zawieranych czasem w umowach powierzenia przetwarzania danych osobowych. Można bowiem wyrazić zasadniczą wątpliwość, czy takie zastrzeżenie jest ważne. Trudno znaleźć w literaturze wypowiedzi na temat tego, czym właściwie taka umowa jest. Jeśli wsłuchiwać się w wypowiedzi o charakterze pośrednim, to można dojść do wniosku, że nie budzi niczyich wątpliwości, że to umowa prawa cywilnego. Świadczy o tym nie tylko wspomniany już przykład zastrzegania kar umownych, ale także wypowiadane na konferencjach i szkoleniach tezy o kontraktowej odpowiedzialności podmiotu przetwarzającego wobec administratora ochrony danych osobowych. Przyjmując taki punkt widzenia, należałoby stwierdzić, że umowa powierzenia przetwarzania danych osobowych jest umową nazwaną prawa cywilnego.
Może i PKW nie do końca spełnia swe ustawowe zadania, ale za to należy docenić wkład jej przewodniczącego w rozwój prawa w zakresie podejmowania decyzji przez organy kolegialne. Bo po co się ograniczać do wydania jednego stanowiska, z którego i tak ktoś będzie niezadowolony? Jak będzie ich kilka, każdy wybierze to, które mu pasuje.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
Jeśli chcemy niezależnej prokuratury, to nie możemy się jednocześnie domagać ręcznego sterowania nią, nawet w słusznej sprawie. Zwłaszcza że każda władza inaczej ową słuszność definiuje.
Minister Adam Bodnar się miota. Przedstawił dwa projekty, w tym jeden zakładający przywrócenie praworządności dopiero w 2030 r. Kolejne 5 lat oswajania bezprawia to kapitulacja ministra sprawiedliwości - pisze prof. Michał Romanowski, adwokat wielu sędziów nękanych dyscyplinarkami przez ostatnie osiem lat.
Autor projektu, sam przecież będący sędzią, przywodzi na myśl niesławnego Efialtesa – Greka, który pomógł Persom pokonać jego rodaków broniących się w wąwozie Termopile. I wcale nie chodzi o to, by gloryfikować „neosędziów” lub demonizować tych, którzy chcą zmian.
Wchodzimy w kolejną fazę sporu o praworządność. Początek prezydenckiej kampanii wyborczej nie wróży najlepiej, bo zamiast merytorycznej debaty nad wypracowanymi propozycjami, raczej możemy się spodziewać politycznej młócki i festiwalu demagogii.
Jeśli z powodu sporów w wymiarze sprawiedliwości nie dojdzie do prawomocnego osądzenia stalinowskiej zbrodni, będzie to blamaż całego państwa.
Zarówno okrzyk „Nie bać Tuska”, jak i „***** ***” mają charakter wulgarny. Czy oznacza to, że automatycznie zostaje popełnione wykroczenie?
Jeśli osoba prowadzi kilka przedsiębiorstw, to mamy do czynienia z kilkoma administratorami. W razie nałożenia kar z RODO ich obroty nie powinny być kumulowane.
Intrygujące jest to, czy sztuka może i powinna wpływać na kształt prawa i wybory dokonywane przez sądy.
Samorząd adwokatów - zawodu zrzeszającego ludzi wszechstronnie wykształconych inspiruje się „Moralnością pani Dulskiej”.
Prawidłowe i efektywne wykonywanie zadań publicznych przez jednostki samorządu terytorialnego związane jest z prawidłowym i efektywnym działaniem spółek komunalnych. Ocena działania tych spółek i osób nimi zarządzających dokonywana jest także w oparciu o przepisy publicznego prawa finansowego, w szczególności w zakresie dyscypliny finansów publicznych.
Przepisy nie nakazują oznaczania, że treści, które publikujemy, zostały stworzone lub współtworzone przez AI. Nie mamy więc pewności, czy ich autorem jest człowiek czy sztuczna inteligencja.
Słuchając i oceniając publiczne wypowiedzi prawników, wiele osób łapie się za głowy, a powinniśmy zacząć od ustalenia, w jakiej roli oni występują.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas