Biedroń inauguruje kampanię, Lewica idzie po średnie miasta

W niedzielę inauguracja kampanii wyborczej Roberta Biedronia. Nie przez przypadek na jej miejsce wybrano Słupsk.

Aktualizacja: 17.01.2020 08:53 Publikacja: 16.01.2020 18:48

Biedroń inauguruje kampanię, Lewica idzie po średnie miasta

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Lewica finalizuje plan strategiczny kampanii Roberta Biedronia. „Rzeczpospolita" poznała ogólne założenia tej kampanii. Jak wynika z naszych rozmów, jej start konwencją w Słupsku to pomysł zapowiadający, że w jej trakcie Biedroń i politycy Lewicy będą walczyć o kolejne grupy elektoratu – przede wszystkim z mniejszych i średnich miast. Takich jak Słupsk, gdzie Biedroń przez pięć lat był prezydentem, czy Krosno na Podkarpaciu, gdzie się urodził.

Kampania ma być kontynuacją opowieści o nowoczesnym państwie dobrobytu. – Wizja tej prezydentury jest taka, że sprawy, które kojarzą się z aspiracjami do Zachodu, z nowoczesnością, np. z dostępem do mieszkań, stabilną i dobrze płatną pracą, skuteczną walką ze zmianami klimatycznymi i modernizacją energetyczną, będą trafiać do wszystkich, a nie tylko do mieszkańców dużych metropolii – mówi nam jedna z dobrze poinformowanych osób na Lewicy.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"