W ocenie Stowarzyszenia StopVW, reprezentującego właścicieli aut z takimi wadami, wskutek tego orzeczenia posiadacze takich aut mają teraz znacznie większe szanse na uzyskanie rekompensat.
- Chyba pierwszy raz sąd najwyższy w kraju europejskim stwierdził jednoznacznie, że doszło do poważnego naruszenia prawa, i z pewnością sądy w poszczególnych krajach nie mogą zignorować zdania tak ważnego sądu Niemiec - mówi „Rz" wiceprezes StopVW, Konrad Kacprzak.
Czytaj także: Pozew zbiorowy przeciwko Volkswagenowi w Niemczech - dołączyło ponad 1 tys. Polaków
Domagają się oni od centrali koncernu po 30 tys. zł, gdyż wedle rzeczoznawców tyle kosztuje doprowadzenie pojazdu do zgodności z homologacją.
Tymczasem polski pozew zbiorowy 54 posiadaczy volkswagenów, z zaniżonymi danymi o spalinach, przeciwko Volkswagenowi w Polsce czeka na rozstrzygnięcie w Sądzie Najwyższym.