Słowo niesie świat - rozmowa z Utą Przyboś, córką Juliana Przybosia

Laureatka Nagrody im. Norwida mówi Małgorzacie Piwowar o poezji, malarstwie i sławnych rodzicach.

Aktualizacja: 31.10.2016 21:24 Publikacja: 30.10.2016 18:00

Uta Przyboś: – Mój tata wierzył w poezję.

Uta Przyboś: – Mój tata wierzył w poezję.

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Rzeczpospolita: W czasie wręczania nagrody C. K. Norwida przywołany został pani wiersz „Kulturalni ludzie" jako puenta. To słuszny wybór?

Uta Przyboś: Ta nagroda jest dla mnie bardzo ważna z powodu jej patrona, ale wybrałabym inny wiersz, bo w tym jest zbyt wiele uproszczeń, ironii. Myślę, że w naszym trudnym świecie nihilizm i babranie się w brudzie do niczego nie prowadzą. Większy sens ma odnajdywanie dobra i ładu. Czasem piszę takie wierszyki z buntu i sprzeciwu, ale wolę te ze zrozumień i zachwytów. Dla mnie najważniejsze jest słowo: czy daje radę, w jakimś sensie, unieść ten świat. Tak naprawdę nie pisze się dla innych ludzi, tylko dla siebie. Na pytanie, który konkretnie wiersz jest dla mnie najważniejszy, wyjaśniam, że ten nienapisany. Tych najważniejszych nie piszę. Bo na razie nie potrafię.

Pozostało 89% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl