Łącznie 390 tys. osób jest winnych dostawcom mediów blisko 1,4 mld zł, a średni dług za rachunki domowe wynosi ponad 3,5 tys. zł, czyli niemal równowartość średniej krajowej pensji wypłacanej w ubiegłym roku – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, które poznała „Rzeczpospolita”.
Najwięcej, bo ponad 758 mln zł, konsumenci zalegają operatorom telefonicznym – rachunków za telefon nie płaci ponad 251 tys. osób.
– Oprócz zaległych abonamentów na zadłużenie wobec operatorów składają się często noty obciążeniowe wynikające z kar umownych oraz należność za sprzęt: drogie telefony, laptopy, tablety, modemy czy konsole i telewizory. Oferowane w pakietach sprzęty są łakomym kąskiem dla tych, którzy lubią gadżety, ale zapominają spłacać zaciągnięte na nie zobowiązania – komentuje Jakub Kostecki, prezes zarządu Kaczmarski Inkasso. Jak zaznacza, dłużnicy często twierdzą, że nie będą płacić abonamentu za telefon, bo już dawno go sprzedali.
Niższe – drugie w „rankingu” są zaległości z tytułu opłat za mieszkanie – sięgają 422 mln zł, a także za radio i telewizję (te wynoszą 162 mln zł). Bardziej dbamy o rachunki za prąd – zapewne w obawie, że zostanie wyłączony (tu długi sięgają tylko 37 mln zł). Za wodę, ogrzewanie czy internet już nieporównanie mniej. Na dole piramidy są zaległości z tytułu opłat za ścieki i śmieci.
Rachunków za media najczęściej nie płacą osoby w wieku od 36 do 55 lat – dłużników w średnim wieku jest ponad 166 tys., a ich łączna zaległość sięga prawie 600 mln zł. Zaraz za nimi są osoby młode, do 35. roku życia, z długiem przekraczającym 441 mln zł. Najlepiej z opłacaniem rachunków radzą sobie seniorzy – w bazie KRD jest niecałe 92 tys. dłużników powyżej 56. roku życia, którzy nie zapłacili rachunków na łącznie 350 mln zł.