Ceny malin w punktach skupu spadły według rolników poniżej kosztów produkcji. Podobny problem mają producenci innych owoców miękkich.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów czy Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa mogą sprawdzać, czy przetwórcy nie nadużywają swojej pozycji dominującej lub się nie zmawiają, ale o pozycję negocjacyjną rolnicy muszą zadbać sami. A zrzeszać się nie lubią.
Podejrzane spadki cen
Producenci owoców ruszą w piątek spod Pałacu Kultury i Nauki na plac Konstytucji, gdzie planowana jest kulminacja protestów, następnie pójdą pod Kancelarię Premiera. Będą się domagać podniesienia cen owoców w skupach oraz uregulowania relacji producentów owoców z przetwórcami.
– Uważamy, że przetwórcy zaniżają w sposób sztuczny cenę owoców – mówi „Rzeczpospolitej" Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej. Uważa, że sytuacja nie poprawia się mimo upływu lat, a zakłady przetwórcze dowolnie ustalają ceny.