Autostrady zablokowane w upale: MSWiA chce pozbyć się korków

Policja musi opracować procedury zachowania po wypadku na autostradzie, który powoduje wielokilometrowe korki. Zdecydował o tym minister spraw wewnętrznych i administracji. Bywa bowiem, że w trakcie upałów policja puszcza niektórych kierowców korytarzami życia. Inni stoją godzinami. Ci, którzy ruszają pod prąd, płacą wysokie mandaty.

Czytaj także: Autostrady: policja pokaże, jak uciec z korka

Czytaj także: Po autostradach trzeba umieć jeździć, by nie było tragedii

– Kierowców, którzy łamią przepisy, należy karać. To nie budzi wątpliwości – uważa Janusz Kwiatkowski, były policjant, dziś ekspert do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego.

– Kierowcy robią, co mogą, by wydobyć się z takiej pułapki. Podróżujemy z dziećmi, rodzicami. Nie możemy sobie pozwolić na stanie wiele godzin na słońcu w korkach – komentuje „Rzeczpospolitej" Andrzej Łukasik z Polskiego Towarzystwa Kierowców.

Wakacyjne pułapki na nieprzygotowanych

Gdy wakacje w pełni, spora część kierowców rusza autostradami i drogami ekspresowymi. Wystarczy jednak wypadek i ich podróż zostaje wstrzymana. Wielogodzinne stanie w korkach nieprzygotowanym do tego kierowcom, bez wody, z małymi dziećmi, sprawia nie lada kłopot. Bywa, że wręcz grozi poważnymi konsekwencjami. Zdarzały się już omdlenia i pasażerowie trafiający do szpitala. Dziś to, jak i kiedy służby ułatwią wydostanie się kierowcom z korka, zależy od dobrej woli przybyłego na miejsce zdarzenia patrolu policji.

Pozytywnych przykładów nie trzeba szukać. Tragiczny wypadek sprzed paru tygodni na autostradzie A1. Kilkadziesiąt aut utknęło w pełnym słońcu. Co zdecydowała policja? Samochody przejechały pod prąd korytarzem życia.

– Włocławscy policjanci razem ze strażą pożarną oraz służbą autostradową podjęli decyzję, aby od miejsca zdarzenia wypuszczać pojazdy na objazd korytarzem życia – informował Tomasz Tomaszewski z włocławskiej policji.

Spowodowane to było upałami.

– Podjęliśmy taką decyzję, aby bezpieczeństwo osób w samochodach nie było zagrożone – oznajmił oficer prasowy.

Poseł Janusz Sanocki apelował wówczas do szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji: służby muszą wiedzieć, co robić w takiej sytuacji. Trzeba zdecydować, co robić z wielokilometrowymi korkami, które się tworzą po wypadku.

Rozładować korki

Szybko po tym Komenda Główna Policji poinformowała, że Biuro Ruchu Drogowego KGP we współpracy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) podjęło prace nad stworzeniem szczegółowych zasad obowiązujących na terenie całego kraju: „Procedura czynności policji podejmowanych w celu rozładowania długotrwałego zatoru na autostradach i drogach ekspresowych podległych GDDKiA".

– Dokument, który jest w końcowej fazie uzgodnień między Biurem Ruchu Drogowego KGP i GDDKiA, zawiera szczegółowy opis czynności wykonywanych w razie powstania długotrwałych zatorów na drogach szybkiego ruchu przez współpracujące służby policji i zarządcy drogi. Osoby dowodzące akcją otrzymają wiele możliwych do zastosowania rozwiązań służących uwolnieniu pojazdów – pisze Jarosław Zieliński, wiceminister MSWiA.

I wyjaśnia, że algorytm postępowania w każdym z proponowanych rozwiązań zawiera szczegółowy opis jego realizacji, jasny podział kompetencji między służbami, wykaz okoliczności przemawiających za zastosowaniem określonego wariantu działań lub przeciw niemu.

Wprowadzenie w życie procedury pozwoli na znaczne usprawnienie i przyspieszenie reakcji służb w sytuacjach zagrażających płynności ruchu podczas poważnych zdarzeń drogowych na autostradach i drogach ekspresowych – twierdzi resort.

Ukłon w stronę kierowców

Poseł Janusz Sanocki proponuje, by? wzorem niektórych państw? w razie zatoru służby, po udzieleniu pomocy ofiarom, demontowały bariery odgradzające pasy ruchu i umożliwiały w ten sposób wydostanie się uwięzionym kierowcom nitką prowadzącą w przeciwnym kierunku.

Na razie MSWiA nie podaje szczegółów założeń przyjętych w opracowywanym dokumencie. Pewne jest jednak, że wprowadzenie jakichkolwiek standardów będzie miało korzystny wpływ na sytuację kierowców.