W związku z zagrożeniem epidemią koronawirusa pasażerowie linii lotniczych odwołują rezerwacje. Prowadzi to do sytuacji, w których linie lotnicze zmuszone są do latania z prawie pustymi samolotami. Fakt wykonywania pustych (lub prawie pustych) przelotów potwierdziły właśnie linie Virgin Atlantic.
- W związku z Covid-19 popyt na podróże lotnicze spadł dramatycznie i w niektórych przypadkach jesteśmy zmuszeni latać pustymi samolotami lub stracić cenne sloty lotniskowe – mówił Shai Weiss, prezes Virgin Atlantic, cytowany przez BBC.
Czytaj także: Koronawirus: Lufthansa chce pomocy państwa
Puste przeloty są koniecznością linii lotniczych. Przepisy unijne jasno mówią, że dostęp do tzw. slotów lotniskowych zależy od wykonywania operacji lotniczych. Brak przelotów równa się więc utracie slotów, a ich przywrócenie oznacza konieczność ponownych negocjacji. W efekcie przewoźnicy, którzy nie chcą stracić dostępu do lotnisk takich jak np. Heathrow muszą latać z pustymi lub prawie pustymi samolotami. To, że samoloty latają praktycznie bez pasażerów nie tylko z londyńskich lotnisk łatwo można zaobserwować po cenach biletów – aktualnie ceny przelotów są bardzo niskie, a przewoźnicy umożliwiają nawet darmowe zmiany terminu rezerwacji.
Sytuację zauważają już urzędnicy. Brytyjski resort transportu wystosował pismo do Komisji Europejskiej z sugestią, by poluzować przepisy na czas epidemii COVID-19.